"Opierając się na informacjach z zachodnich gospodarek, scenariusz dla Polski będzie bardziej pozytywny i będziemy prognozować wzrost PKB za 2010 r. na poziomie nieco wyższym niż w październikowej projekcji" - powiedział Matusz Pipień, szefa Instytutu Ekonomicznego NBP w wywiadzie dla agencji Bloomberg. Dodał, że wzrost gospodarczy będzie prawdopodobnie wyższy niż 1,8 proc. zapisane w październikowym dokumencie.

>>> Czytaj też: Skrzypek: NBP musi pamiętać o wzroście gospodarczym

Według centralnej ścieżki projekcji inflacyjnej NBP, wzrost PKB wyniesie 1,3 proc. w 2009 r., a w kolejnym roku gospodarka przyspieszy do 1,8 proc. wobec 5,0 proc. wzrostu w 2008 r. W 2011 roku wzrost gospodarczy wyniesie już 3,2 proc.

>>> Czytaj też: Pentor: Bankowcy oczekują inflacji w grudniu 2010 na poziomie 3,48 proc., a kursu euro - 3,98 zł

Reklama

Natomiast ustawa budżetowa na 2010 rok zakłada odpowiednio 0,9 proc. i 1,2 proc. wzrostu PKB w 2009 i 2010 roku. Jednak przedstawiciele rządu wielokrotnie przyznawali już, że polska gospodarka wzrośnie w 2010 r. co najmniej o 1,5 proc.