Unikałbym towarów takich jak złoto. Jeśli pewnego dnia nie zgodzimy się co do wartości złota, to może okazać się, że stało się ono bezwartościowe - w wywiadzie dla Forsal.pl czeski miliarder Zdenek Bakala radzi drobnym inwestorom z Polski, jak powinni rozporządzać swoimi pieniędzmi.

Mam 100 tys. zł. Jak, według Pana, powinienem je zainwestować?

To złe pytanie. Najpierw musi mi Pan powiedzieć, ile ma Pan lat, jakie wydatki, jaką sytuację rodzinną.

Ja po prostu mam wolne 100 tys. zł i chce coś nimi zrobić.

Reklama

Czy chce Pan ryzykownych inwestycji z potencjalnie wysokimi zyskami czy może inwestowanie bezpieczne, rozłożone w czasie?

Chce trochę zaryzykować, ale nie na tyle, żeby była możliwość utraty pieniędzy.

W takim razie proszę zrobić trzy rzeczy: jedną trzecią pieniędzy trzymać na koncie w banku, za 30 proc. sumy niech Pan kupi polskie obligacje rządowe denominowane w złotówce, podobnie jak Pana pensja, a resztę proszę zainwestować w dobry fundusz akcji.

A jakie akcje Pan by polecił jeśli chciałbym zainwestować bezpośrednio w którąś ze spółek? Czy akcje prywatyzowanej JSW to dobra inwestycja?

Nie mogę mówić o konkretnych przypadkach, ale generalnie inwestowanie podczas IPO spółki to dobry wybór na większości rynków. Trudnością dla drobnego inwestora może być bariera finansowa przy kupowaniu akcji podczas Pierwotnej Oferty Publicznej.

>>> Czytaj też: Od ropy do srebra, czyli największa manipulacja w historii

A czy jeśli chciałbym dziś zainwestować w surowce to byłaby to dobra decyzja? Mam na myśli popularne ostatnio surowce, jak złoto, miedź czy ropa.

Ogólnie uważam że świat popularnych towarów ma dwie strony. Większość takich towarów, zaczynając od soku pomarańczowego, a na miedzi kończąc, osiąga swoją wartość albo poprzez to, że jest to towar konsumpcyjny albo, że jest to cześć składowa produkcji czegoś innego, jak na przykład ropa naftowa. Jest też druga grupa towarów, które czerpią swoją wartość z tego faktu, że same w sobie są „przechowalnią wartości”, jak na przykład złoto. Złoto jest tylko dlatego wartościowe, że ludzie uzgodnili, że powinno mieć wartość. I to jest jedyny powód, dla którego ktoś chce za taki surowiec płacić.

Gdybym dziś miał inwestować w towary, to skupiłbym się na takich, które mają wkład w produkcję albo są towarami konsumpcyjnymi.

>>> Czytaj też: Surowcowa bańka spekulacyjna nie pękła. To tylko korekta

Więc może to być sok pomarańczowy, kakao, miedź?

Tak, ale nie tylko. Jeśli spojrzymy na przykład na bawełnę to okaże się, że jej cena wzrosła trzykrotnie w dość krótkim czasie. Unikałbym towarów takich jak złoto. Jeśli pewnego dnia nie zgodzimy się co do wartości złota, to może okazać się, że stało się ono bezwartościowe.

Zdeněk Bakala jest czeskim biznesmenem i finansistą, współzałożycielem grupy inwestycyjnej BXR, która rozporządza portfelem aktywów wycenianym na 6 mld dolarów. Wiceprezes i akcjonariusz (poprzez BXR) spółki New World Resources. Według „Forbesa” jego osobisty majątek wynosi 1,2 mld dolarów USD.