LPP przymierza się do wejścia na kolejne rynki Europy Zachodniej i chce budować i umacniać postrzeganie swoich marek modowych jako marek światowych, poinformował wiceprezes Dariusz Pachla. W 2016 r. LPP chce także wprowadzić na rynek nową markę. Zgodnie z planem, LPP otworzy jesienią 3 sklepy marki Reserved w Niemczech, 5 sklepów Chorwacji oraz jeden sklep w Katarze.

- W związku z sytuacją w Rosji i na Ukrainie, grupa LPP obniżyła cel wzrostu sieci do 25 proc. wobec 28 proc. r/r ogłoszonych wcześniej. LPP chce w tym kwartale przeprowadzić konwersję zadłużenia spółki rosyjskiej wysokości 200 mln USD na kapitał. Operacja ta pozwoli wyeliminować negatywny wpływ różnic kursowych, które w I kwartale tego roku spowodowały spadek zysku netto grupy r/r, poinformował wiceprezes Dariusz Pachla.

- Zrewidowaliśmy nasze plany na rynku rosyjskim i ukraińskim. Nastąpiła redukcja tempa rozwoju całej sieci o 3 pkt proc. Zakładaliśmy, że wyniesie 28 proc., po weryfikacjach będzie to 25 proc. To wynika z faktu, że na tych rynkach wciąż coś się dzieje. Nasze nakłady inwestycyjne na rozwój sieci w tym roku sięgną 390 mln zł, dodatkowo będzie kontynuowana rozbudowa centrum logistycznego – tu nakłady wyniosą ok. 100 mln zł - powiedział Pachla podczas spotkania z dziennikarzami.

Dodał, że w poprzednim planie tempo rozwoju w Rosji i na Ukrainie przekraczało 50 proc. Obecnie spółka zakłada, że wyniesie ono 27 proc. w skali roku. Sieć miała być zwiększona o 70 tys. m2, teraz została ograniczona do 38 tys. m2.

Reklama

>>> Komitet Rady Ministrów zgodził się na obniżenie kapitałów w spółkach z ograniczona odpowiedzialnością z 5 tysięcy złotych do 1 złotego. Rewolucja w zakładaniu firm: spółka za złotówkę nabiera kształtów

Komitet Rady Ministrów zgodził się na obniżenie kapitałów w spółkach z ograniczona odpowiedzialnością z 5 tysięcy złotych do 1 złotego.

W raporcie za I kw. 2014 r. LPP podało, że wynik netto grupy był obciążony wpływem negatywnych różnic kursowych wysokości 57,4 mln zł, w przeważającym stopniu o charakterze statystycznym (34,4 mln zł), które wynikały głównie z osłabienia kursów rubla rosyjskiego i hrywny ukraińskiej. Czynniki te spowodowały, że grupa LPP w I kw. 2014 roku odnotowała stratę netto wysokości 14,3 mln zł.

Pachla podkreślił, że negatywne różnice kursowe to problem, z którym LPP boryka się od trzech kwartałów i co znajduje odzwierciedlenie w wynikach grupy. Dlatego wszystko wskazuje na to, że w tym kwartale spółka przeprowadzi operację zamiany zobowiązań spółki rosyjskiej na kapitał, co zaniechałoby wpływania tego elementu na różnice kursowe, raportowane w sprawozdaniu finansowym.

"Wartość tego zobowiązania sięga 200 mln USD. Po konwersji zadłużenia na kapitał zniknąłby problem różnic kursowych. Do tej operacji podeszliśmy już jakiś czas temu, analizując kwestie prawne i podatkowe. Chcemy ją sfinalizować w drugim kwartale" - powiedział wiceprezes.

LPP ma 100 proc. udziału w spółce rosyjskiej

Plany LPP zakładają na ten rok wzrost powierzchni sklepów o 25 proc. tj. o 148 tys. m2. Największy procentowo wzrost ma nastąpić na rynkach UE - 55 proc. tj. 44 tys. m2, w Polsce ma sięgnąć 18 proc. tj. 66 tys. m2 oraz w Rosji i na Ukrainie - 27 proc. tj. 38 tys. m2. Łącznie powierzchnia sklepów na koniec tego roku ma sięgnąć 737 tys. m2 wobec 589 tys. m2 na koniec ub. roku i 606 tys. m2 na koniec I kw. 2014 r.

Pachla podkreślił, że LPP zdecydowanie chce na tych rynkach pozostać, bo jest tam znanym graczem.

- W Rosji działamy od 12 lat, na Ukrainie od 10. Mamy tam łącznie ponad 250 sklepów. Są to dla nas olbrzymie rynki z punktu widzenia demografii i konsumpcji. Rosyjski rynek odzieży szacowany jest, 8-9 razy więcej niż Polski na ok. 50 mld USD - powiedział wiceprezes.

W lutym spółka informowała, że planuje wzrost sieci o ok. 28 proc. do ok. 756 tys. m2, zaś szacowana kwota nakładów inwestycyjnych wyniesie ok. 450 mln zł w 2014 roku.