Podczas posiedzenia gabinetu transmitowanego przez telewizję premier mówił też, że zmienione zostaną cła na niektóre dobra z Rosji. Nie podał jednak szczegółów.

Jaceniuk wyjaśniał, że embargo ma być rewanżem za podobny krok uczyniony przez Moskwę. "Na każdą rosyjską akcję Ukraina odpowie przeciwną" - zapowiadał szef rządu.

Rosja od 1 stycznia 2016 roku wprowadza zakaz importu wieprzowiny z Ukrainy. Rosyjska służba nadzoru weterynaryjnego i fitosanitarnego Rossielchozdzor twierdzi, że jest to wynik pogorszenia sytuacji sanitarnej na Ukrainie z zachorowalnością zwierząt na afrykański pomór świń.

Wcześniej Rosja zapowiedziała, że od 1 stycznia wprowadza cło na ukraińskie towary oraz embargo na produkty żywnościowe. To efekt wejścia od Nowego Roku w życie handlowej części umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a Unią Europejską oraz przyłączenia się Kijowa do zachodnich sankcji wobec Rosji.

Reklama

>>> Czytaj też: Świat przeprosił się z Putinem? Ten wraca na salony