"Styczniowy odpływ kapitału zagranicznego nie jest dla nas powodem do niepokoju, bo w 90 proc. dotyczył obligacji zapadających w tym roku. Krajowe banki zgłaszały popyt na krótsze papiery i odkupywały je od zagranicy, która redukuje pozycje rynkowe na wszystkich emerging markets" - powiedział Piotr Nowak w rozmowie z "Pulsem Biznesu".

"Cały czas widzimy bardzo duży popyt na nasz dług, a rentowności obligacji długoterminowych są na poziomie sprzed cięcia ratingu. To zaś świadczy o tym, że nasza wiarygodność kredytowa jest stabilna" - dodał.

Nowak wskazał, że MF w lutym obserwowało u inwestorów zagranicznych dalszą redukcję portfela obligacji, ale dotyczy to głównie papierów krótkoterminowych.

"Obligacje średnio- i długoterminowe wciąż cieszą się powodzeniem i znajdują chętnych" - powiedział.

Reklama

>>> Czytaj więcej w "Pulsie Biznesu"

>>> Polecamy: Polska chce sprzedać Chinom pandy. Będzie historyczna emisja obligacji w juanie?