Putin powiedział, że również Rosja chciałaby, aby nikt nie ingerował w jej życie polityczne. "Niestety, obserwujemy coś wręcz przeciwnego; na przestrzeni wielu lat obserwujemy próby wpływania na wewnętrzne procesy polityczne w Rosji" - powiedział.

Prezydent ocenił, że podany przez dziennikarzy przykład domniemanych ingerencji w wybory w USA "nie został niczym i przez nikogo potwierdzony". Jednak wyciąga się z niego przypuszczenia dotyczące krajów europejskich, "w tym takiego przyjaznego dla nas kraju, jak Niemcy" - zauważył Putin.