Marcin Mroziuk
marcin.mroziuk@infor.pl
Już za niecały miesiąc split payment stanie się obowiązkiem dla sprzedawców i nabywców towarów wrażliwych, wymienionych w nowym załączniku nr 15 do ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 2174 ze zm.; dalej: ustawa o VAT). Czasu na przygotowania pozostało niewiele, a wątpliwości i problemów związanych ze stosowaniem tego mechanizmu przybywa z dnia na dzień. Postanowiliśmy więc zebrać je wszystkie. Jedno jest bowiem pewne: po 1 listopada znacznie poszerzy się grono podatników, którzy będą mieli pieniądze na koncie VAT, do którego dostęp będzie ograniczony. Dobra informacja jest taka, że po 1 listopada środki te będzie można przeznaczyć na zapłatę nie tylko VAT do urzędu skarbowego lub kontrahentom (tak jest obecnie), lecz także innych danin, np. PIT, CIT i akcyzy.
Kiedy rozmawiamy o split paymencie z przedsiębiorcami, często spotykamy się z reakcją, że ten mechanizm ich nie dotyczy, bo nie handlują towarami wymienionymi w załączniku nr 15 do ustawy o VAT. Nic bardziej mylnego. W obligatoryjnym modelu podzielonej płatności (MPP) zarówno obowiązki, jak i powiązane z nimi sankcje dotyczą i sprzedawców, i nabywców.
– Pamiętajmy, że to na nabywcy ciąży obowiązek dokonania płatności w formie split paymentu. Tym samym to on jest zobligowany do sprawdzenia, czy płatność za daną fakturę uruchomić w trybie standardowym, czy też w split paymencie – tłumaczy Maciej Dybaś, doradca podatkowy w Crido. Jeśli nabywca nie przeprowadzi odpowiedniej analizy i wykona przelew z pominięciem MPP, to będzie narażony na sankcje zarówno w VAT (30 proc. kwoty podatku wskazanego na fakturze), jak i w podatkach dochodowych (brak możliwości zaliczenia do kosztów płatności w części, w jakiej powinna być ona zrealizowana w split paymencie). – Można więc bez specjalnej przesady powiedzieć, że split payment dotyczy każdego podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą – stwierdza Dybaś.©℗

problem 1: wątpliwości co do limitu

W trzech kluczowych przepisach ustawy z 9 sierpnia 2019 r. nowelizującej ustawę o VAT (Dz.U. poz. 1751) – tych, które dotyczą obowiązkowego split paymentu (art. 106e pkt 18a, art. 108a ust. 1a) oraz solidarnej odpowiedzialności za VAT (art. 105a ust. 3 pkt 5) – pojawia się odesłanie do kwoty, „o której mowa w art. 19 pkt 2 ustawy z 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców”. Tymczasem w prawie przedsiębiorców jest mowa o:
  • kwocie 15 tys. zł oraz
  • wartości transakcji przekraczającej 15 tys. zł lub równowartość tej kwoty.
Zdaniem części ekspertów (np. Tomasza Michalika, doradcy podatkowego, partnera w MDDP, Marka Kwietko-Bębnowskiego, czy Andrzeja Nikończyka, doradcy podatkowego, partnera w KNDP) takie zapisy nowelizacji oznaczają jedno – obowiązkowy split payment trzeba będzie stosować wyłącznie do faktur, na których kwota brutto wyniesie dokładnie 15 tys. zł, a nie gdy przekroczy tę kwotę.
Ministerstwo Finansów nie zgadza się z tą interpretacją. W odpowiedzi na pytania DGP dwukrotnie potwierdziło nam, że obowiązkowy split payment trzeba będzie stosować, gdy kwota brutto na fakturze przekroczy 15 tys. zł. „Ustawa – Prawo przedsiębiorców, a wcześniej ustawa o swobodzie działalności gospodarczej, określając warunek dokonywania obrotu bezgotówkowego, wskazuje na przekroczenie kwoty 15 tys. zł lub jej równowartość – nigdy nie powstała wątpliwość, że transakcji bezgotówkowych dokonuje się dopiero po przekroczeniu tej wartości. Przepis wprowadzający obowiązkowy mechanizm podzielonej płatności określa, że podatnicy są obowiązani zastosować mechanizm podzielonej płatności w przypadku, gdy kwota należności na fakturze stanowi kwotę, o której mowa w art. 19 ust. 2 ustawy – Prawo przedsiębiorców, a więc: stanowi kwotę, która przekracza 15 tys. zł lub równowartość tej kwoty. W opinii MF nowelizowany przepis nie budzi wątpliwości” – czytamy w odpowiedzi, którą dostała redakcja.
Do której zatem wykładni powinni się zastosować podatnicy: ekspertów czy MF? – Chcąc uniknąć sporu z fiskusem, lepiej stosować obowiązkowy split payment do wszystkich transakcji przekraczających 15 tys. zł – radzi Andrzej Nikończyk. Otwarte pozostaje jednak pytanie, czy sądy przyznają rację takiemu sposobowi interpretacji. Niewątpliwie celem zmian było objęcie split paymentem faktur na kwoty brutto przekraczające 15 tys. zł. Brzmienie przepisów jest jednak takie, jakie jest. I zdaniem Andrzeja Nikończyka przepisy te powinny być interpretowane ściśle, zgodnie z ich brzmieniem. Dla Tomasza Michalika ta nowelizacja też nie pozostawia pola do interpretacji.
Uwaga! Mimo wątpliwości interpretacyjnych w dalszej części tekstu przyjmujemy – zgodnie ze stanowiskiem MF – że obowiązkowy split payment będzie dotyczył faktur opiewających na kwoty przekraczające 15 tys. zł.

problem 2: obowiązek nawet wtedy, gdy towar za 1 zł

Wątpliwości nabywców towarów lub usług wrażliwych (z załącznika nr 15 do ustawy o VAT) mogą dotyczyć również tego, czy powinni opłacać faktury oznaczone słowami „mechanizm podzielonej płatności” w całości, czy też jedynie poszczególne pozycje z nich – te które dotyczą towarów lub usług z załącznika nr 15 do ustawy o VAT.
Przepisy i uzasadnienie projektu są jasne: obowiązek stosowania split paymentu dotyczy wyłącznie towarów lub usług z załącznika nr 15 do ustawy o VAT. Jednocześnie musi być spełniony drugi warunek, a więc kwota brutto na fakturze musi przekraczać 15 tys. zł.
Innymi słowy, jeśli faktura na kwotę ogółem przekraczającą 15 tys. zł będzie dotyczyła m.in. nabycia smartfona za 500 zł (jedna z wielu pozycji na fakturze), to sprzedawca będzie musiał oznaczyć ją słowami „mechanizm podzielonej płatności”, nawet gdyby wartość pozostałych towarów, nieobjętych tych mechanizmem, była dużo wyższa. Nabywca jednak, który dostanie taką fakturę, będzie musiał zapłacić w podzielonej płatności jedynie za towar „wrażliwy”, czyli za smartfona. Obowiązek zapłaty w split paymencie będzie dotyczył jedynie 500 zł. Nabywca należność za pozostałe zakupy objęte tą samą fakturą będzie mógł przelać na zwykły rachunek sprzedawcy lub również w split paymencie, tyle że już na zasadzie dobrowolności.
Takie rozumienie przepisów potwierdziło też Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytania DGP. W praktyce oznacza to, że nabywcy będą mieli dwie opcje:
  • sprawdzać, które pozycje na fakturze muszą zapłacić w split paymencie, a których nie, i jedną fakturę opłacać dwoma przelewami (jednym w split paymencie za towar wrażliwy – np. smarfon, a drugim za pozostałą część faktury);
  • opłacać z wygody całą fakturę w modelu podzielonej płatności.

problem 3: jak oznaczać faktury

Pojawiają się też wątpliwości, w jaki sposób powinna być oznaczona faktura. Zgodnie z art. 106e pkt 18a ustawy o VAT sprzedawca ma obowiązek dodać wyrazy „mechanizm podzielonej płatności” w przypadku faktur, w których kwota należności ogółem stanowi kwotę, o której mowa w art. 19 pkt 2 prawa przedsiębiorców, obejmujących dokonaną na rzecz podatnika dostawę towarów lub świadczenie usług, o których mowa w załączniku nr 15 do ustawy o VAT.
W praktyce, jak wskazaliśmy powyżej, na fakturze może pojawić się jedna pozycja dotycząca towaru wrażliwego (np. smartfona). Pytanie, czy sprzedawca powinien całą taką fakturę oznaczyć jako „mechanizm podzielonej płatności”, czy umieścić te wyrazy jedynie przy pozycji dotyczącej towaru lub usługi z załącznika nr 15 do ustawy o VAT.
Ministerstwo Finansów wskazuje, że sprzedawca ma w tym zakresie dowolność. W odpowiedzi na pytania DGP resort najpierw przypomniał, że nawet w sytuacji, gdy faktura zawiera jedną pozycję objętą zakresem wskazanym w załączniku nr 15 do ustawy o VAT, powstaje obowiązek zamieszczenia na tej fakturze tej informacji. „Nie ma przy tym obowiązku, aby informacja ta była zamieszczana konkretnie przy pozycji objętej obowiązkiem podzielenia płatności. Zatem z punktu widzenia przepisów wystarczające jest zamieszczenie informacji «mechanizm podzielonej płatności» w dowolnym miejscu na fakturze” – przyznało MF.

opinia eksperta

Nie będzie specjalnych kredytów dla podatników VAT
Tadeusz Białek, dyrektor zespołu prawno-legislacyjnego, Związek Banków Polskich
Wedle naszych informacji nie ma wbankach specjalnych ofert kredytowych przygotowanych na okoliczność obowiązkowego split paymentu dla niektórych branż. Przedsiębiorcy, którzy będą mieli problemy zpłynnością finansową wzwiązku zwejściem wżycie obowiązkowego split paymentu, będą oczywiście mogli korzystać ze standardowych ofert kredytowania dla przedsiębiorców danego banku, wszczególności zkredytów dla firm, kredytów obrotowych, kredytów wrachunku itd.
Należy jednocześnie pamiętać, że skala ewentualnych problemów zpłynnością finansową, których mieli doświadczyć przedsiębiorcy, była mierzona zasadniczo wedle dwóch czynników: obowiązkowości mechanizmu (dlatego problemu w ogóle nie odnotowano dotychczas przy dobrowolności mechanizmu) oraz przeznaczenia rachunku VAT wyłącznie do opłacania VAT. Obecna konstrukcja zakłada jednak znaczne rozszerzenie możliwości płacenia zrachunku VAT także innych podatków iskładek ZUS, dlatego potencjalna skala zamrożenia środków ulega znacznemu zmniejszeniu. Zamrażane środki można też stosunkowo łatwo uwalniać decyzją naczelnika urzędu skarbowego (jedyna trudność to czas oczekiwania na decyzję).
Reasumując, wocenie sektora bankowego nie wystąpią znaczące utrudnienia w płynności finansowej po stronie przedsiębiorców, dlatego nie ma wofertach banków przewidzianych specjalnych form kredytowania związanych zobowiązkowym split paymentem.©℗
Sprzedawcy będą mogli jednak uprościć sobie życie i oznaczać każdą fakturę słowami „mechanizm podzielonej płatności”. Jak przyznało MF w odpowiedzi na pytania DGP, sprzedawca nie naruszy prawa, gdy zastosuje takie oznaczenie nawet w przypadku, gdy w ogóle nie musi oznaczać faktur. Przyjęcie takiego uproszczenia pozwoli uniknąć ewentualnych sankcji VAT. Co więcej, obowiązek weryfikowania, czy fakturę lub choćby jedną z jej pozycji opłacić split paymentem, będzie spoczywał na nabywcy. Potwierdziło to MF w odpowiedzi na pytanie DGP. Resort przypomniał, że weryfikowanie, które pozycje na fakturze są faktycznie objęte obowiązkowym split paymentem, należy do nabywcy. W praktyce to on będzie sprawdzał, czy należy fakturę lub jej część opłacić w podzielonej płatności, niezależnie od oznaczenia przez sprzedawcę.
Specjalne oznaczenie faktur przez sprzedawcę będzie więc niejako dodatkową informacją dla nabywcy, że powinien zapłacić za całą fakturę lub jej część – tę dotyczącą towaru lub usługi z załącznika nr 15 do ustawy o VAT– w split paymencie. Co jednak istotne, informacja umieszczona przez sprzedawcę nie będzie wiążąca dla nabywcy. Z innej jednak strony to sprzedawcy powinno bardziej zależeć na tym, aby kupujący zapłacił metodą podzielonej płatności jedynie za te towary i usługi, które są wymienione w załączniku nr 15 do ustawy o VAT, a resztę przelał na zwykłe konto rozliczeniowe. Bo to przecież sprzedawca dostanie część pieniędzy na konto rozliczeniowe, a część na rachunek VAT.

problem 4: pogorszy się płynność finansowa niektórych firm

Zastosowanie split paymentu przez nabywcę oznacza, że sprzedawca dostanie kwotę netto na rachunek rozliczeniowy oraz kwotę podatku na rachunek VAT. W praktyce kłopoty z płynnością finansową mogą mieć podatnicy, którzy dotychczas byli objęci odwrotnym obciążeniem. Chodzi np. o branże: budowlaną (podwykonawcy), elektroniczną, recyklingu, stalową.
Sprzedawcy/usługodawcy z tych branż obawiają się split paymentu, bo dziś za zakupy objęte odwrotnym obciążeniem towarów i usług płacą innym firmom w kwotach netto. W praktyce więc muszą wygospodarować mniej pieniędzy, nie muszą płacić kwoty VAT. Likwidacja odwrotnego obciążenia oznacza dla nich powrót do zasad ogólnych VAT. Po zmianach będą płacić brutto, a więc będą musieli znaleźć dodatkowe środki na sfinansowanie równowartości podatku. Oczywiście później będą mogli go odliczyć. Wprowadzenie obowiązkowego split paymentu dla podmiotów z powyższych branż może oznaczać dodatkowe pogłębienie problemu. Podkreślmy jednak, że obawy o płynność są związane przede wszystkim z likwidacją odwrotnego obciążenia. Ustawodawca zadbał bowiem o to, aby obowiązkowy split payment nie rzutował tak mocno na płynność jak dobrowolna podzielona płatność. Chodzi o to, że nowelizacja ustawy o VAT przewiduje możliwość opłacania pieniędzmi z konta VAT nie tylko kwoty podatku dla urzędu skarbowego lub kontrahentów, lecz także różnych danin: PIT, CIT, cła, akcyzy, a nawet składek do ZUS. Ponadto nowelizacja nie zmieni możliwości wystąpienia do naczelnika urzędu skarbowego o uwolnienie środków z konta VAT, a więc o zgodę na przelanie ich na zwykły rachunek rozliczeniowy.
Jak mówi Maciej Dybaś, starszy menedżer w Crido, problem mogą mieć np. dealerzy samochodowi, warsztaty samochodowe czy sprzedawcy węgla. – Do tej pory otrzymywali zapłatę za sprzedane towary w kwocie brutto, wobec czego wartość VAT wynikającego z transakcji mogli z powodzeniem wykorzystywać krótkoterminowo do regulowania innych zobowiązań związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą – mówi Dybaś. Po 1 listopada część środków odpowiadająca wartości VAT od ich sprzedaży zostanie skierowana na rachunek VAT, do którego przedsiębiorcy będą mieli ograniczony dostęp. – Środki te, co prawda, będą mogły być wykorzystywane do zapłaty VAT z faktur wystawionych przez kontrahentów czy też do regulowania zobowiązań podatkowych, jednak do tej pory mogły być one krótkoterminowo wykorzystywane do finansowania działalności – tłumaczy ekspert. Jego zdaniem, jeśli ich zabraknie, to w skrajnym wypadku może się to odbić na płynności finansowej przedsiębiorcy.
Banki oceniają jednak, że obowiązkowy split payment nie spowoduje znaczącego pogorszenia płynności finansowej firm (patrz opinia Tadeusza Białka ze Związku Banków Polskich). Dlatego nie przygotowały specjalnej oferty kredytowej, która miałaby zapełnić lukę w finansach przedsiębiorców.

problem 5: nie można płacić kartą

Za zakupy towarów wymienionych w załączniku nr 15 do ustawy o VAT, opiewające na ponad 15 tys. zł, nie będzie można płacić kartą płatniczą. Konieczny będzie przelew bankowy. W praktyce może to być problem dla dużych sklepów działających w formule cash&carry i dostawców towarów wrażliwych. – Problem mogą mieć m.in. sprzedawcy i nabywcy elektroniki – uważa Tomasz Wagner, starszy menedżer w EY.
Zgodnie z przepisami nabywca będzie mógł kupić towary wrażliwe i zapłacić kartą, ale jeśli to zrobi, to ryzykuje 30-proc. sankcją w VAT oraz – od 1 stycznia 2020 r. – pozbawieniem prawa do zaliczenia wydatku do kosztów uzyskania przychodu. – Tak surowe sankcje powodują, że nawet jeżeli wartość towaru wrażliwego miałaby wynieść tylko 100 zł, to i tak nie sugerowałbym zapłaty za niego kartą płatniczą – radzi Andrzej Nikończyk, doradca podatkowy i partner w KNDP.

problem 6: faktury w walucie

– Podstawowym problemem, zwłaszcza dla podatników działających na rynku międzynarodowym bądź też po prostu będących częścią międzynarodowych grup kapitałowych, jest to, że split payment można stosować jedynie do rozliczeń w złotówkach – wskazuje Maciej Dybaś, doradca podatkowy z Crido. Ekspert zwraca też uwagę, że podatnicy nie będą mogli umówić się na rozliczenia w walucie obcej i wyłączyć tym samym split paymentu. Ekspert tłumaczy, że tak było w wersji dobrowolnej MPP, co w sposób oczywisty tworzyło zachętę do ucieczki od split paymentu poprzez zmianę waluty rozliczeń. Po wprowadzeniu obowiązku realizacji transakcji w split paymencie nie będzie swobody decyzji biznesowych o wyborze waluty rozliczeń. Innymi słowy, jeśli umawiamy się z kontrahentem na rozliczenia w euro czy dolarach, możemy ich oczywiście dokonać nawet w sytuacji, w której przedmiotem transakcji są towary z załącznika nr 15 do ustawy o VAT, jednak w walucie rozliczyć możemy jedynie wartość netto transakcji. VAT musi zostać zapłacony w złotówkach z użyciem komunikatu przelewu, ponieważ tylko w taki sposób podatnik wywiązuje się z obowiązku realizacji płatności w split payment. – Tego typu zabieg może być trudny do wytłumaczenia niektórym kontrahentom przedsiębiorców – przyznaje Dybaś. Co więcej, często też wybór waluty obcej był do tej pory dyktowany (poza wygodą rozliczeń) pewną strategią zarządzania płynnością finansową. – Wyobrażam sobie bowiem, że są przedsiębiorcy, którzy wierzą, że są na rynku dostępne waluty stabilniejsze i mniej narażone na wahania kursowe niż złotówka – mówi ekspert Crido. Dodaje, że jakkolwiek zrozumiałe są trudności w stworzeniu systemu pozwalającego na rozliczanie split payment w walutach obcych, to wydaje się, że należy prowadzić nad takim rozwiązaniem intensywne prace. – Nie jestem bowiem pewien, czy narzucanie waluty rozliczeń przez administrację skarbową daje się pogodzić z wolnością prowadzenia działalności gospodarczej – stwierdza Maciej Dybaś.
Jak dodaje Krystian Łatka, doradca podatkowy z Instytutu Studiów Podatkowych, stanowisko MF powoduje konieczność dzielenia płatności na walutową (netto) oraz złotówkową (VAT).
– Powstaje wątpliwość, czy takie przepisy są zgodne z decyzją derogacyjną, która nie rozróżnia płatności walutowych i złotowych, krajowa ustawa wyklucza zaś dokonanie walutowej płatność mechanizmem podzielonej płatności w jednym komunikacie – przyznaje Łatka.
– Split payment nie będzie dostępny w walucie obcej i MF zapowiada, że nie zamierza tego zmieniać – dodaje Tomasz Wagner z EY. Wynika to z faktu, że przelewy w split paymencie obsługiwane są przez system Elixir, znany już MF, natomiast przelewy zagraniczne obsługiwane są przez systemy międzynarodowe, do których MF ma ograniczony dostęp/zaufanie. – W związku z tym niezbędne będzie albo dokonywanie dwóch przelewów (netto w walucie, VAT w złotych), albo przejście w całości na rozliczenia złotowe – mówi Wagner.
Zdaniem Krystiana Łatki nowelizacja została tak napisana, że w zasadzie niemożliwe jest jej wykonanie. Ekspert tłumaczy, że art. 108a ust. 1b stanowi, że podatnik obowiązany do wystawienia faktury, o której mowa w art. 106e ust. 1 pkt 18a, jest obowiązany do przyjęcia płatności kwoty należności wynikającej z tej faktury z zastosowaniem mechanizmu podzielonej płatności. – Ma zatem przyjąć „kwotę należności wynikającą z tej faktury”, a nie tylko sam podatek od towarów i usług – zwraca uwagę Łatka. Dodaje, że oczywiście można osobnym przelewem dokonać zapłaty podatku (w złotych), ale to przecież nie realizuje dyspozycji przepisu (kwota należności w części netto będzie zapłacona poza modelem podzielonej płatności przelewem zwykłym).
Tomasz Wagner zwraca uwagę, że problem może dotyczyć także rozliczenia z kontrahentem zagranicznym, który dostarcza towary w Polsce z polskim VAT i z polskim numerem VAT na fakturze, ale używa zagranicznego konta bankowego do rozrachunków. – Jeżeli te towary będą podlegały obowiązkowemu split paymentowi, to taki podmiot musi mieć rachunek bankowy w polskim banku, inaczej nie będzie w stanie przyjąć płatności w split paymencie – mówi Wagner. Dodatkowo nie będzie go na białej liście, więc tym bardziej warto zweryfikować wiedzę dostawcy o nowych przepisach i jego plany otworzenia konta bankowego w Polsce. – Urząd skarbowy ma zwracać koszt utrzymania takiego konta podatnikom zagranicznym ‒ przypomina Wagner.

problem 7: klasyfikacje statystyczne

W załączniku nr 15 do ustawy o VAT, który określa towary i usługi podlegające obowiązkowej podzielonej płatności, odwołano się do klasyfikacji statystycznej PKWiU. W efekcie podatnicy muszą w pierwszej kolejności rozpoznać, czy dany towar lub usługa będą od 1 listopada objęte obowiązkowym split paymentem.
Jak wskazuje Tomasz Wagner, pierwsza trudność polega na tym, że nagłówek do załącznika 15 do ustawy o VAT nie zawiera oznaczenia rozporządzenia PKWiU, na które należy się powoływać, rozpatrując obowiązek zapłaty w split paymencie. Innymi słowy, podatnicy mogą mieć wątpliwości, czy chodzi o PKWiU z 2008 r. czy z 2015 r. Zdaniem eksperta najprawdopodobniej chodzi o wersję z 2008 r., bo na tę klasyfikację powoływała się Polska, zwracając się do KE z wnioskiem derogacyjnym (o pozwolenie na stosowanie obowiązkowej podzielonej płatności).
Drugą trudność już sygnalizowaliśmy na wstępie. Odwołanie do PKWiU oznacza, że podatnicy – zarówno sprzedawca, jak i nabywca – muszą badać przedmiot dostawy pod kątem statystycznym, co nie zawsze jest łatwe. Tomasz Wagner przyznaje, że świetnym przykładem są opony, które mają jako takie własne grupowanie statystyczne, ale już ich sprzedaż hurtowa będzie obciążona obowiązkową podzieloną płatnością. – Nie wiadomo, co powinno przesądzić o tym, na jakim etapie sprzedaży można mówić o tej ostatniej klasyfikacji. Z pewnością inną rolę w łańcuchu dostaw ma producent, dystrybutor i sprzedawca do odbiorców ostatecznych – mówi Wagner.
Pomocą dla podatników od 1 listopada będą wiążące informacje stawkowe (WIS). Zdaniem ekspertów warto o nie wystąpić i sprawdzić, jaką towar lub usługa mają klasyfikację PKWiU. Ale uwaga! Z WIS też będzie problem w początkowym okresie. Będą one bowiem wiążące dla organów podatkowych dopiero od 1 kwietnia 2020 r. Oznacza to, że podatnicy, którzy dostaną WIS nawet na początku 2020 r. (zasadniczo dyrektor KIS będzie miał trzy miesiące na wydanie WIS, choć będzie mógł też przedłużyć ten termin), będą przez pewien czas żyli w niepewności co do klasyfikacji towaru lub usługi.

problem 8: przepisy przejściowe i zaliczki

Z kolejnym problemem podatnicy muszą zmierzyć się już w bieżącym miesiącu, a więc jeszcze przed 1 listopada. Zgodnie z nowelizacją ustawy o VAT nowe zasady dotyczące split paymentu będą obowiązywać dla transakcji dokonywanych od 1 listopada, chyba że faktura dotycząca towarów lub usług objętych obecnie odwrotnym obciążeniem zostanie wystawiona przed tą datą. Wątpliwości powstają jednak w przypadku, gdy firma zapłaci zaliczkę za komputer w październiku, a fakturę i sprzęt dostanie w listopadzie. W związku z zapłatą zaliczki powstanie bowiem obowiązek podatkowy w październiku, ale dostawa zostanie wykonana miesiąc później. ‒ Problemu nie będzie – wyjaśnia Nikończyk – jeśli firma przed 1 listopada dostanie fakturę i zapłaci 100 proc. zaliczki. Wtedy będzie musiała zastosować stare przepisy, czyli te dotyczące odwrotnego obciążenia. Problem pojawi się wtedy, gdy zaliczka będzie częściowa. Wówczas w listopadzie trzeba będzie wystawić fakturę końcową, dokumentującą sprzedaż komputera i w grę może wchodzić już split payment. Co więcej, na fakturze końcowej będzie musiała pojawić się kwota VAT. Gdyby transakcja zakończyła się jeszcze w październiku, wtedy faktura dotyczyłaby odwrotnego obciążenia i kwoty podatku by na niej nie było ‒ podsumowuje ekspert.
To jednak nie koniec. Jak wskazuje Radosław Kowalski, doradca podatkowy, istotna będzie też wysokość zaliczki zapłaconej w październiku i dopłaty w listopadzie. Obowiązkowy split payment będzie bowiem dotyczył przypadków, gdy kwota brutto na fakturze przekroczy 15 tys. zł. W efekcie zapłata odpowiednio wysokiej zaliczki w październiku może uchronić przed split paymentem, nawet jeśli towar zostanie dostarczony w listopadzie. Jeśli zaś zaliczka będzie mała, a dopłata przekroczy 15 tys. zł, podatnik będzie musiał zastosować podzieloną płatność. – Najlepiej więc wystawić fakturę przed 1 października 2019 r. na całość transakcji, jeśli będzie zrealizowana do 30 dni od dnia jej wystawienia – radzi Andrzej Nikończyk.
Zdaniem Krystiana Łatki problem z zaliczkami może dotyczyć również okresów późniejszych, a więc po 1 listopada. Ekspert zwraca uwagę, że w nowelizacji posłużono się mało precyzyjną legislacją, przewidując, że do zaliczek w obowiązkowej podzielonej płatności będą odpowiednio stosowane przepisy dotyczące faktur. – Szkopuł w tym, że nie wiadomo do końca, co to znaczy. Czy obowiązek zapłaty zaliczki w split paymencie dotyczy zaliczek o wartości powyżej 15 tys. zł, czy też bez względu na kwotę płaconej zaliczki należy kierować się wartością zamówienia? – mówi Krystian Łatka. Dodaje, że z uzasadnienia projektu nowelizacji ustawy o VAT wynika, że chodzi raczej o wartość zaliczki. – Pytanie, co się stanie, gdy dostawca zamiast odrębnie wystawić fakturę na otrzymaną zaliczkę w kwocie 5 tys. zł, wystawi od razu fakturę na dostawę/usługę wykonaną w tym samym miesiącu na 20 tys. – zastanawia się ekspert. Przepisy skonstruowano bowiem przy założeniu, że zawsze zaliczka podlega odrębnemu fakturowaniu, co – jak ocenia Łatka – teoretycznie jest słuszne. Problem w tym, że w praktyce często nie ma faktury zaliczkowej, jeśli w tym samym miesiącu jest wykonywana czynność.
Wspomniany przepis przejściowy dotyczy jedynie sytuacji, gdy podatnik musiał dotychczas stosować odwrotne obciążenie, które od 1 listopada zostanie zlikwidowane. W przypadku płatności za faktury dotyczące innych towarów wymienionych w załączniku nr 15 ustawodawca nie przewidział żadnego przepisu przejściowego. – Opłacając więc zaległe faktury, które dotyczą towarów wymienionych w załączniku nr 15, podatnik powinien zastosować split payment – mówi Andrzej Nikończyk.

problem 9: wymogi dla faktur korygujących

Kolejne wątpliwości wiążą się z korektami dotychczasowych rozliczeń. Andrzej Nikończyk tłumaczy, że jeśli podatnik np. w październiku kupił komputery za 30 tys. zł i otrzymał fakturę na odwrotnym obciążeniu, a w listopadzie część z nich zwróci, to powstanie problem, jak powinna zostać wystawiona korekta faktury. – Moim zdaniem na dotychczasowych zasadach, z zastosowaniem odwrotnego obciążenia, nie mogę bowiem być zmuszony do zwrotu kontrahentowi VAT, którego mi nie zapłacił – mówi Nikończyk. Gorzej – dodaje – jeśli umowa przewidywała podwyższenie ceny (z przyczyn niezależnych od stron) towarów już dostarczonych, dla których co do zasady powstał obowiązek, ale nie obejmował tej części ceny, która ma zostać dopłacona. – Trudno uznać, że po 1 listopada może powstać tu obowiązek na zasadach odwrotnego obciążenia, które nie będą już obowiązywać. Czyli dla dopłaty będzie trzeba wystawić fakturę VAT z podatkiem i opłacić ją przy wykorzystaniu split paymentu – stwierdza ekspert. Można, co prawda, próbować uznać, że skoro dla danej czynności powstał obowiązek podatkowy choćby w części, już zawsze będzie się do niej stosować dotychczasowe przepisy. – Jednak jest to obarczone istotnym ryzykiem negatywnych konsekwencji, bo płacąc dziś parę złotych tytułem zaliczki na komputery, mógłbym je jeszcze przez lata kupować na odwrotnym obciążeniu, jeśli parę groszy tej zaliczki zaliczyłbym na ich dostawę – tłumaczy Nikończyk.

problem 10: świadczenia złożone

Wprowadzony do załącznika nr 15 do ustawy o VAT zakres transakcji podlegających obligatoryjnemu split paymentowi nie jest wystarczająco jednoznaczny. – Problemy w jego dookreśleniu pojawiają się zwłaszcza w kontekście transakcji złożonych, czyli takich, które składają się z szeregu aktywności interpretowanych dla celów VAT jako jedno świadczenie – wskazuje Maciej Dybaś. Zagadnienie to od lat jest znane branży budowlanej, która zmagała się z koniecznością określenia tego, gdzie zaczyna i kończy się usługa budowlana, już na potrzeby obowiązującego dotychczas mechanizmu odwrotnego obciążenia VAT. Jak mówi ekspert, wprowadzenie split paymentu żadnych wątpliwości w tym sektorze nie usuwa, ponieważ katalog usług objętych nowym reżimem będzie trzeba weryfikować analogicznie jak do tej pory – zmieniają się tylko zasady zapłaty podatku. – Co więcej, wątpliwości pojawią się również w sektorach kompletnie niedotkniętych dotychczas żadnymi szczególnymi zasadami rozliczenia VAT – dodaje Maciej Dybaś. Diler samochodowy, dokonując przeglądu samochodu i wymieniając w nim zużyte części, będzie musiał się zastanowić, czy taka wymiana rzeczywiście jest elementem składowym usługi przeglądu, czy też powinna być zafakturowana jako sprzedaż części samochodowych. – Tego typu transakcje od 1 listopada objęte będą obligatoryjnym mechanizmem podzielonej płatności – mówi Dybaś.
Kolejny przykład wskazuje Krystian Łatka. Wątpliwości budzi np. to, czy wskazanie na fakturze części zużytych do naprawy (gdy faktura przekracza ustawowy limit 15 tys. zł) oznacza, że trzeba ją opłacić w obowiązkowym split paymencie. – Co do zasady przyjmuje się, że części zużyte do naprawy nie są opodatkowane odrębnie, wiodącym świadczeniem jest bowiem usługa (niewymieniona w załączniku nr 15) – mówi Łatka. Zwraca on jednak uwagę, że dyrektor KIS nie ma w tym zakresie jednolitego poglądu i w interpretacjach dotyczących świadczeń złożonych (choć na inne potrzeby niż split payment) pojawiają się różne rozstrzygnięcia.
W praktyce przykłady potwierdzające problem przy świadczeniach złożonych można mnożyć. Może on dotyczyć bowiem także dostawy towarów i usług, które stanowią jedno świadczenie złożone. Na przykład dostawa kształtowników (objęte split paymentem) oraz ogrodzenia ze stali (również objęte split paymentem) i wykonanie prac budowlano-montażowych (nieobjęte) mogą podlegać różnej metodzie płatności. Kłopot w tym, jak prawidłowo opłacić fakturę, jeżeli nie będzie na niej wyodrębnione wynagrodzenie za poszczególne elementy świadczenia. Nabywca nie będzie bowiem wiedział, ile musi zapłacić w split paymencie, a ile na zasadach ogólnych.
Przy tym problemie eksperci najczęściej wskazują, że Ministerstwo Finansów powinno wydać objaśnienia podatkowe, aby uniknąć wątpliwości.

problem 11: należności dla podmiotów zagranicznych

Krystian Łatka wskazuje, że problemem będą również faktury dokumentujące należności przelane na rzecz zagranicznych przedsiębiorców. Nie mają oni bowiem obowiązku zakładania rachunku VAT w banku w Polsce. Artykuł 108e ustawy o VAT nakłada taki obowiązek tylko na tych podatników, którzy dokonują dostawy towarów lub świadczą usługi z załącznika nr 15, oraz podatników nabywający te towary lub usługi. – Nabywca wierzytelności nie ma takiego obowiązku. Dotychczas możliwe było wykluczenie split paymentu. Od listopada wymusi to założenie rachunku albo będzie powodować solidarną odpowiedzialność – wskazuje Łatka.
Zdaniem Tomasza Wagnera, jeśli kontrahent zagraniczny będzie dostarczał towary z załącznika nr 15 w Polsce z polskim VAT i z polskim numerem VAT na fakturze, ale używa zagranicznego konta bankowego do rozrachunków, to od 1 listopada będzie też musiał mieć rachunek bankowy w polskim banku. Inaczej nie będzie w stanie przyjąć płatności w split paymencie. – Dodatkowo bez polskiego konta nie będzie go na białej liście, więc tym bardziej warto zweryfikować wiedzę dostawcy co do nowych przepisów i jego plany otworzenia konta bankowego w Polsce – radzi Wagner. Zwraca on też uwagę, że urząd skarbowy ma zwracać koszt utrzymania takiego konta podatnikom zagranicznym.

problem 12: faktoring

‒ Faktorzy mogą zostać objęci obowiązkiem używania split payment do opłacania faktur, które finansują w ramach usługi faktoringowej – wskazuje kolejny problem Tomasz Wagner. MF uważa bowiem, że występują wówczas w roli podmiotu faktycznie płacącego za towary i usługi. – Brak zapłaty w split paymencie będzie dla nich skutkował ryzykiem 30-proc. sankcji, mimo że faktor nie tylko nie jest nabywcą tych towarów/usług, lecz także w praktyce w ogóle nie weryfikuje treści faktur. Może się to skończyć istotnymi zmianami w sposobie udzielania finansowania przez te podmioty – ostrzega Wagner. Jak mówi, rozwiązań tego problemu jest kilka, w tym m.in. finansowanie netto lub finansowanie całego VAT od razu w podzielonej płatności. W tym ostatnim przypadku dramatycznie spada jednak efektywność finansowania, w związku z czym – zdaniem naszego rozmówcy – warto poszukać rozwiązania najlepiej sprawdzającego się pod kątem biznesowym.

problem 13: zbiorcze przelewy

Nowelizacja wprowadza możliwość dokonywania zbiorczych płatności w split paymencie. Innymi słowy, będzie można zapłacić tą metodą za więcej niż jedną fakturę. W takiej sytuacji komunikat przelewu musi obejmować wszystkie faktury wystawione w danym okresie od jednego dostawcy i zawierać całą kwotę VAT wykazanego na tych fakturach. Okres ten nie może być krótszy niż jeden dzień i nie dłuższy niż miesiąc.
Zdaniem Krystian Łatki koncepcja zbiorczych przelewów (okresowych) jest niezrozumiała. Zamiast upraszczać procedurę, dodatkowo ją komplikuje i wymusza zapłatę w modelu podzielonej płatności również faktur, które nie są objęte tym obowiązkiem. Artykuł 108a ust. 3b ustawy o VAT wskazuje na konieczność objęcia przelewem okresowym wszystkich wystawionych w danym okresie faktur, również nieobjętych mechanizmem podzielonej płatności (tak też wskazano w uzasadnieniu nowelizacji). – A co jeśli jedna z faktur nie dotrze do księgowości na czas i nie zostanie objęta płatnością okresową? Czy przelew jest nieskuteczny dla pozostałych faktur? Raczej nie – mówi Łatka. ‒ Na szczęście – dodaje ‒ ustawa nie przewiduje sankcji za wadliwe płatności okresowe, byleby dało się wykazać, że podzieloną płatnością zapłacono te faktury, które były objęte tym obowiązkiem.

problem 14: korzystanie z kont w różnych bankach

– Podatnicy muszą też pamiętać, że nie ma możliwości dokonywania przelewów między rachunkami VAT w różnych bankach – mówi Tomasz Wagner. To kolejny problem, bo niektórzy mają konta obsługujące sprzedaż w jednym banku, a zakupy w drugim. Gotówka generowana na ich rachunku VAT z tytułu sprzedaży nie będzie wówczas dostępna do finansowania VAT zakupowego. – W takiej sytuacji należy rozważyć zmianę strategii korzystania z rachunków bankowych lub podjąć stosowne negocjacje z bankami w celu dostosowania oferty do rozliczeń podyktowanych zmianami podatkowymi – radzi ekspert EY.
Maciej Dybaś dodaje, że firmy wielu przedsiębiorców, którzy do tej pory nie korzystali ze split payment w wersji dobrowolnej, muszą skontrolować, czy dane zobowiązanie może być zapłacone standardowo, czy też powinno być uregulowane komunikatem przelewu w ramach split payment. – Jeśli mamy do czynienia z tą drugą opcją, przedsiębiorcy mogą stanąć w obliczu wyzwania polegającego na zapewnieniu integracji pomiędzy systemem finansowo-księgowym funkcjonującym w firmie a systemem banku, który obsługuje ich rozliczenia – wskazuje ekspert Crido.

problem 15: czy można dzielić zakupy

Jeden z ostatnich problemów jest jednocześnie jednym z najważniejszych. Jak mówi Krystian Łatka, podatnicy się zastanawiają, czy mogą odrębnie fakturować towary i usługi z załącznika nr 15 ustawy o VAT. Dla przykładu, czy gdy na jednej WZ znajdują się towary i usługi z załącznika oraz pozostałe, wartość WZ przekracza zaś 15 tys. zł, to możliwe jest odrębne fakturowane towarów z załącznika? Nie ma jednoznacznego stanowiska MF w tej sprawie. Eksperci też formułują różne opinie na ten temat.
Krystian Łatka zwraca uwagę, że w nowelizacji VAT zrezygnowano z „jednolitej gospodarczo transakcji”. Przepisy o obowiązkowym split paymencie nie nawiązują też do „jednorazowej wartości transakcji” z prawa przedsiębiorców. Obowiązkowy split payment został powiązany jedynie z fakturą. – Wydaje się zatem, że możliwe jest odrębne fakturowanie towarów z załącznika nr 15 do ustawy o VAT przy założeniu, że towary, np. w składzie budowlanym, nie pozostają ze sobą w żadnym związku funkcjonalnym (nie stanowią dostawy złożonej) – mówi Łatka. W efekcie podatnicy mogliby dzielić zakupy na mniejsze i uciec w ten sposób przed obowiązkowym split paymentem. – Biorąc pod uwagę powiązanie obowiązkowego split paymentu z kwotą na fakturze, spodziewam się, że przedsiębiorcy będą faktycznie dzielili zakupy – mówi też Maciej Dybaś.
Również Tomasz Wagner zwraca uwagę, że ze strony MF daje się słyszeć, że dla mniejszych przedsiębiorców ucieczką od split payment może być podzielenie dostawy na osobne faktury tak, aby jednorazowo nie przekraczać kwoty 15 tys. zł. – Jest to oczywiście rozwiązanie pozwalające uchylić się od podzielonej płatności, natomiast jest ono podwójnie wątpliwe – uważa Wagner. Po pierwsze to oczywiście dodatkowy obowiązek uważania na wartość zakupu oraz wystawiania/księgowania większej liczby dokumentów, a po drugie – co ważniejsze – z łatwością organy podatkowe będą mogły zarzucić podatnikom działanie zmierzające do uniknięcia zastosowania przepisów, których celem jest przecież ograniczenie wyłudzeń podatku. – Z tego względu lepszym rozwiązaniem wydaje się jednak pogodzenie się ze split paymentem i jego praktyczne stosowanie – mówi Tomasz Wagner. Również Andrzej Nikończyk zgadza się z tym, że fiskus może uznać, że podział zakupów na mniejsze jest obejściem przepisów.

problem 16: czy możliwe są uzgodnienia sprzedawcy z nabywcą

Z poprzednim problemem wiąże się jeszcze jeden. Chodzi o to, czy sprzedawca może umówić się z nabywcą, że nie stosują split paymentu. W praktyce, jak przyznają eksperci, takie umowy będą możliwe jedynie w przypadku faktur dokumentujących towary lub usługi z załącznika nr 15 do ustawy o VAT na kwoty nieprzekraczające 15 tys. zł. Krystian Łatka potwierdza, że w przypadku towarów i usług spoza załącznika nr 15 do ustawy o VAT, a także w zakresie dostaw z tego załącznika, ale poniżej 15 tys. – wystawca faktury może nie akceptować podzielonej płatności. – Postanowienia umowne lub zastrzeżenie na fakturze mogą w takim zakresie nadal wykluczać podzieloną płatność – przyznaje Krystian Łatka. Pojawi się zatem konieczność analizy lub uzgodnienia z dostawcą/usługodawcą kwestii regulowania należności. ©℗