Obowiązkowa waloryzacja kontraktów, szczególnie oczekiwana przez branżę budowlaną, w praktyce może nie zadziałać. Gdy bowiem jeden przepis ustawy (obowiązywać ma od 2021 r.) nakazuje zamawiającym obowiązkowe określenie zasad zmiany wysokości wynagrodzenia w przypadku wzrostu cen materiałów lub kosztów, to inny pozwala ustanowić maksymalny limit tej waloryzacji. – To może uczynić obowiązkową waloryzację iluzoryczną, bo zamawiający, co już przyznają w nieoficjalnych rozmowach, będą dążyli do minimalizacji limitu – mówi Artur Wawryło, prawnik z Kancelarii Zamówień Publicznych. Obawy potwierdza branża budowlana. – Uważam, że w praktyce przepis pozostanie martwy – stwierdza m.in. Dariusz Blocher, prezes Budimeksu. Cała nadzieja w tym, że przepisy zostaną znowelizowane, zanim jeszcze nowe p.z.p. wejdzie w życie. ©℗
Więcej w tygodniku dla prenumeratorówFirma i prawo;
Przedsiębiorca, który przestaje realizować kontrakt, musi się liczyć z zapłatą kar umownych B4
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję