To jedna z wielu prognoz badaczy. Jak dodają, w najbliższych latach firmy będą odważniej inwestować w innowacje, a konsumenci – chętniej korzystać z technologii rozszerzonej rzeczywistości. W 2019 roku swoje zakupy opierać na niej mają już 2 miliardy osób. Natomiast w świecie finansów rozpowszechnią się tzw. płatności blockchain.
Jak podają badacze, w najbliższych latach ważną wartością dla firm stanie się… porażka. Już w tej chwili czołowe organizacje zaczynają pracować w modelu bimodalnym. Oznacza to tyle, że z jednej strony zakładają wprowadzanie bezpiecznych i sprawdzonych rozwiązań, z drugiej dają innowatorom szansę na wcielanie w życie nieszablonowych, a przez to ryzykownych koncepcji. Te, które przejdą fazę testów, mogą wejść na rynek. Sytuacja ta oznacza zwiększenie nakładów firm na realizację pomysłów, które przejdą początkową fazę testów. To kosztowne działania – w 2019 roku 1 dolar przeznaczony na innowacje będzie niósł za sobą wydatek kolejnych siedmiu dolarów na ich wdrożenie. Perspektywa dużych zysków z innowacji powoduje jednak, że firmy w nie inwestują. Do 2018 roku nakłady przeznaczane na modernizację infrastruktury wspierającej transformację cyfrową mają wzrosnąć o przynajmniej 30%.
- W nowoczesnych firmach zmiana stała się nowym status quo, generując też nowe wydatki. Co więcej, bezpośrednie koszty przeznaczane na innowacje to tylko niewielka część potrzebnych środków. Każda taka rewolucja niesie za sobą szereg wydatków, np. związanych z modernizacją biznesu, reorganizacją firmy, nowymi stanowiskami pracy, szkoleniami, sprzętem. Budżet na innowacje to jednak konieczna cena, którą trzeba ponieść za rozwój. A jednocześnie jedna z najlepszych inwestycji współczesnej firmy – mówi Edyta Gałaszewska-Bogusz, Dyrektor w Accenture Operations Polska.
Innowacje pozwalają np. skrócić dystans między klientem i dostawcą oferującym usługę. Według tej zasady działa autorska koncepcja firmy Infosys: Zero Distance, będąca rozwinięciem techniki Design Thinking. Koncepcja Zero Distance zakłada możliwie najbardziej kompleksowe i całościowe spojrzenie na biznes klienta ze strony dostawcy i identyfikację z jego potrzebami. Zakłada ona także szukanie wartości dodanej w obszarach biznesu, na które ta usługa, czy też konkretny proces biznesowy, ma wpływ. Firmie Infosys udało się wdrożyć tę metodologię w całej wielotysięcznej społeczności firmy, co przełożyło się na dostarczenie konkretnych, mierzonych w milionach USD, oszczędności wielu jej międzynarodowym klientom.
Roboty pomogą w pracy, zamiast ją zabierać
Badacze przewidują, że w 2020 roku algorytmy będą wpływać pozytywnie na pracę i zachowania 1 miliarda pracowników. Dla przykładu, bank JPMorgan Chase & Co., specjalizujący się w bankowości inwestycyjnej, zaadaptował już w tej chwili program eliminujący wątpliwe etycznie zachowania swoich bankowców. Jego celem jest zmniejszenie liczby ryzykownych giełdowych działań. Zgodnie z analizami firmy McKinsey część stanowisk w bankowości będzie przejmowanych przez maszyny, np. najprostsze procesy tradingowe. Natomiast, jak podkreślają eksperci Gartnera, intensywna komputeryzacja nie będzie miała nic wspólnego ze zbiorowymi zwolnieniami w sektorze finansowym. Co więcej, specjaliści związani z finansami dostrzegają wiele zalet związanych z wprowadzeniem sztucznej inteligencji do świata biznesu. Z badań przeprowadzonych przez Instytut CIMA (Chartered Institute of Management Accountants) wynika, że ponad 4/5 pracowników z tej branży wspiera ideę pracy maszyn, utrzymując że jej rezultatem będzie większa wydajność firm. Ponadto, 47% respondentów wśród jej skutków wymienia generalną poprawę sfery doskonalenia kompetencji, dystansując się tym samym od negatywnych scenariuszy.
- Podczas gdy bardzo łatwo wyobrazić sobie przerażające wizje, w których zaawansowane technologie przyczyniają się do masowych zwolnień, finansiści wolą podchodzić do zjawiska automatyzacji bez zbędnych emocji. Członkowie CIMA są jednak głęboko przekonani, że sztuczna inteligencja, roboty i cudy techniki usprawnią pracę profesjonalistów. Organizacje powinny skrupulatnie przeanalizować swoje modele biznesowe i skorzystać z dobrodziejstw innowacji, zamiast upatrywać w nich zagrożenia – mówi Jakub Bejnarowicz, Szef CIMA w Europie Środkowo-Wschodniej.
Potwierdzają to też badania firmy Accenture „Harnessing Workforce”. 87% spośród 10 000 pracowników, badanych przez nią w skali globalnej twierdzi, że część ich pracy zostanie zautomatyzowana w ciągu najbliższych 5 lat. Jednocześnie jednak aż 85% jest gotowych zainwestować swój czas w zdobywanie nowych umiejętności, potrzebnych na „zautomatyzowanym” rynku. Kształcenie tych kompetencji ma być głównym wyzwaniem dla firm w najbliższych latach.
Nowy wymiar kontraktów i transakcji
W świecie finansów i umów w dość krótkiej perspektywie rozpowszechnią się płatności w trybie blockchain. Umożliwiają one m.in. przechowywanie danych o transakcjach cyfrowych i ich skuteczne uwierzytelnianie oraz tworzenie tzw. inteligentnych kontraktów. W 2020 roku biznes oparty o tę technologię może być wart nawet 10 miliardów USD. Prognozy ośrodka Gartner potwierdza raport Capgemini Smart Contracts in Financial Services: Getting from Hype to Reality. Zdaniem jego twórców automatycznie generowane inteligentne kontrakty mają być popularne w bankowości detalicznej, inwestycyjnej i branży ubezpieczeniowej. Szerokie możliwości zastosowania inteligentnych kontraktów w branży usług finansowych i potencjalne korzyści dla konsumentów już w tej chwili skłoniły wiele organizacji do poświęcenia im szczególnej uwagi. Znalazł się wśród nich m.in. BNP Paribas.
- Inteligentne kontrakty mogą automatycznie inicjować pewne czynności, np. płatności zaraz po spełnieniu uzgodnionych warunków i bez potrzeby dodatkowej ingerencji człowieka. W praktyce oznacza to, że dane będą udostępniane sieci łączącej wszystkie strony umowy. Może to doprowadzić w przyszłości do stworzenia zdecentralizowanych, a tym samym tańszych w utrzymaniu, ekosystemów płatności. Szacuje się, że dzięki wykorzystaniu blockchain banki w USA i UE będą w stanie obniżyć koszty o 3 mld USD - 11 mld USD w skali roku. Z kolei w samej tylko branży ubezpieczeń komunikacyjnych inteligentne kontrakty mogę przynieść ubezpieczycielom około 21 mld USD rocznych, globalnych oszczędności z tytułu obniżenia kosztów przetwarzania – komentuje Marek Woźny, Dyrektor Zarządzający, Capgemini Polska Application Services.
Oprócz trwałych danych przechowywanych na potrzeby realizacji kontraktów, jak to się dzieje w przypadku ksiąg blockchain, przyszłość należy do danych przejściowych. Istnieją one tylko w czasie wykonywania konkretnego działania. Korzysta z nich już ABAP (Advanced Business Application Programming Objects), czyli język programowania platformy SAP, stworzony do zarządzania korporacjami.
2 miliardy sięgają po rozszerzoną rzeczywistość
Badacze Gartnera twierdzą, że w kolejnych latach użytkownicy będą dokonywać wyborów konsumenckich na podstawie doświadczeń interaktywnych – testowania produktów za pomocą rozszerzonej rzeczywistości. Stabilny wzrost ma osiągnąć 2 miliardy użytkowników dokonujących w ten sposób zakupy w 2019 roku. Dostawcy zaczynają dostrzegać potencjał rozszerzonej rzeczywistości, oferując nie tylko mniejsze przedmioty, ale i całe budynki. W ten sposób swoje kolejne inwestycje chce przedstawiać Skanska Property Poland. Firma, wykorzystując okulary HoloLens, zaprezentuje hologram znajdującego się w trakcie budowy Generation Park - największego jak dotąd kompleksu biurowego Skanska w Europie Środkowo-Wschodniej.
- W sali doświadczeń będzie można obejrzeć bryłę Generation Park, usłyszeć dźwięki Woli, „przespacerować się” po okolicy i doświadczyć przestrzeni między budynkami. Naszych gości przeniesiemy też na dach wieży, żeby mogli zobaczyć panoramę miasta z tarasu. Przeniesiemy się do przestrzeni wirtualnej, pozostając jednocześnie w kontakcie z tym, co się dzieje tu i teraz – mówi Renata Nowakowska, menedżer ds. innowacji w Skanska Property Poland.