Z optymizmem na przyszłość swego kraju patrzy tylko nieco ponad 3 proc. badanych.

Ponad 93 proc. Ukraińców negatywnie ocenia wzrost cen i opłat za usługi komunalne. Ponad 90 proc. uważa, że w ostatnim czasie na Ukrainie doszło do pogorszenia się sytuacji gospodarczej. Pewności co do dnia jutrzejszego nie ma 89,1 proc. ankietowanych.

Fatalne nastroje społeczne wpływają na rankingi najważniejszych ukraińskich polityków. Jako polityka kończącego się roku 17,8 proc. badanych wskazało premier Julię Tymoszenko, a 10,6 proc. - przywódcę opozycyjnej Partii Regionów Ukrainy Wiktora Janukowycza. Prezydent Wiktor Juszczenko uzyskał w tej kategorii zaledwie 2,3 proc. głosów.

Za około rok na Ukrainie odbędą się wybory prezydenckie, jednak gdyby miało do nich dojść już dziś, Juszczenko mógłby w nich liczyć na 4,5 proc. poparcia.

Reklama

Jego możliwi konkurenci są w o wiele lepszej sytuacji. Największe szanse na wygraną w wyborach miałby Janukowycz, którego popiera dziś 19,8 proc. Ukraińców. Gdyby w wyborach prezydenta kandydowała Tymoszenko, to mogłaby uzyskać 15,8 proc. głosów.

Podobne pytanie dotyczące wyborów prezydenckich ten sam ośrodek zadał respondentom pod koniec października. Juszczenko miał wówczas 4,9 proc. poparcia, a Janukowycz i Tymoszenko odpowiednio: 22,8 proc. i 20,5 proc.

W najnowszych badaniach centrum Razumkowa pytano także Ukraińców o ich stosunek do NATO i Unii Europejskiej. 45 proc. społeczeństwa uważa, że Ukraina powinna wejść do UE, a 35 proc. jest odmiennego zdania.

Za członkostwem w NATO opowiada się 18 proc. obywateli, gdy 56 proc. występuje przeciwko pełnej integracji z Sojuszem Północnoatlantyckim.