Jego zdaniem kierunek ukraiński jest interesujący i nie ma "żadnych problemów" z rozliczaniem tych transakcji. Jak podkreślił, jeszcze kilka lat temu, to Polska sprowadzała gaz z kierunku ukraińskiego.

Wiceprezes ds. handlowych PGNiG Maciej Woźniak dodał z kolei, że polska spółka "uważnie przygląda" się rynkowi ukraińskiemu a w 2017 r. chciałaby "podwoić" wolumen gazu przesyłanego w tamtym kierunku. Jak podkreślił, granicą możliwości przesyłania gazu na Ukrainę jest przepustowość polsko - ukraińskiego przejścia gazowego w Hermanowicach, która wynosi obecnie 1,5 mld m. sześć.

Maciej Woźniak wyraził nadzieję, że polski operator systemu przesyłu gazu, Gaz System rozwinie przepustowość tego połączenia. Na rynku ukraińskim PGNiG współpracuje ze ukraińską spółką ERU Trading. Odbiorcą gazu z Polski jest ukraiński przemysł.

Od listopada 2015 r. Ukraina nie kupuje gazu od Rosjan. Swe potrzeby zaspokaja importem wyłącznie z państw europejskich, (PAP)

Reklama