Uczestnicy zgromadzenia przybyli na poznański plac Wolności, by zamanifestować swoje poparcie dla wybranego w czwartek na drugą kadencję przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska. Zebrani przynieśli ze sobą flagi Polski i Unii Europejskiej. Skandowali m.in. „Polska wygrała - 27 do jednego”, „Dziękujemy Unii Europejskiej”.

Przewodniczący KOD w Wielkopolsce Sławomir Majdański podkreślił, że „wszystkie narody w Europie wybrały Donalda Tuska, to bardzo wiele oznacza". "Najważniejsi politycy całej Europy nie mogą się mylić” - zaznaczył. „Nam wydaje się, że to są takie momenty, kiedy powinniśmy wychodzić na ulicę i mówić, że to widzimy, że widzimy to światełko w tunelu, które wreszcie zaczyna się pojawiać” – dodał.

Majdański pytany przez PAP, co jego zdaniem znaczy czwartkowy wybór Tuska na kolejną kadencję szefa Rady Europejskiej powiedział, że „na arenie międzynarodowej Polska nadal jest wielkim graczem, a coraz bardziej marginalizowany jest polski rząd". "Nawet nie rząd Polski, co rząd PiS-u” - zaznaczył.

„Europa pokazała w tym momencie, że opór PiS i próba wymuszania siłowego decyzji na Europie nic nie zdziałają, nie przyniosą żadnego efektu. To jest bardzo dobrze, że na arenie międzynarodowej liczy się głos Polaków, a nie PiS-u” – podkreślił Majdański.

Uczestnicy zgromadzenia podkreślili, że to pierwszy raz od wielu miesięcy, od kiedy rządy sprawuje Prawo i Sprawiedliwość, że „na ulicach można w końcu manifestować swoje zadowolenie”.

Karolina Adamska, jedna z uczestniczek zgromadzenia podkreśliła: „Mamy wielu Polaków, z których możemy być dumni, Donald Tusk jest jednym z nich. Dzięki takim ludziom Polska, choćby była w naprawdę złej sytuacji politycznej - nigdy nie zginie. I się nie podda, póki i my mamy jeszcze siłę, by mówić +nie+, kiedy łamane są nasze prawa”.

Podczas manifestacji głos zabrała także kombatantka Poznańskiego Czerwca’56 Aleksandra Banasiak: „Jesteśmy dziś z Donaldem Tuskiem. Zawsze byliśmy i będziemy – mimo nacisków władzy”.

W czwartek Donald Tusk został ponownie wybrany na przewodniczącego Rady Europejskiej. Decyzja zapadła w głosowaniu na szczycie UE w Brukseli; przeciwko Tuskowi wypowiedział się jednie polski rząd. (PAP)