W stolicy Estonii przed południem rozpoczyna się dwudniowe, nieformalne posiedzenie ministrów spraw zagranicznych państw UE. Z kolei na rano zaplanowano nieformalne spotkanie unijnych ministrów obrony.
"Dzisiaj zaproponuję ministrom, aby w nadchodzących dniach pracowali nad zaostrzeniem odrębnych gospodarczych sankcji UE" wobec Korei Północnej - powiedziała Mogherini, przybywając na spotkanie z ministrami obrony. Później szefowa dyplomacji UE spotka się z szefami MSZ państw unijnych.
"Dzisiaj stoimy w obliczu innego poziomu zagrożenia, które wyraźnie jest zagrożeniem dla globalnego pokoju i bezpieczeństwa" - podkreśliła szefowa dyplomacji UE.
Wskazała, że UE powinna dostosować się do wszelkich nowych rozwiązań zawartych w przygotowywanej rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, a także nałożyć własne sankcje, ale nie chciała mówić o szczegółach, zanim nie zapadną formalne decyzje w tej sprawie.
Przed spotkaniem z unijnymi ministrami obrony wypowiedział się również sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Spytany przez dziennikarzy, czy jest zaniepokojony tym, że Rosja sprzeciwia się nałożeniu nowych sankcji na reżim w Pjongjangu, Stoltenberg odparł: "Istnieją już sankcje uzgodnione przez ONZ i niezwykle ważne jest, aby te sankcje były w pełni wdrażane".
Rada Bezpieczeństwa ONZ dyskutuje nad nową rezolucją wobec Korei Płn. Projekt, jaki USA rozesłały do pozostałych członków Rady, zakłada embargo na dostawy paliw dla Korei Płn., zakaz eksportu północnokoreańskich produktów tekstylnych oraz zamrożenie aktywów przywódcy Korei Płn. Kim Dzong Una. (PAP)