"Nawet gdyby ta projekcja się ziściła, to nie mamy żadnej potrzeby jakiejkolwiek nowelizacji budżetu" - powiedział Rostowski. "W sposób normalny i spokojny będziemy przygotowywali harmonogram wydatków budżetowych dla wszystkich resortów na pierwsze półrocze i zobaczymy, jak sytuacja się rozwinie" - dodał.

W opublikowanych w poniedziałek prognozach gospodarczych KE przewiduje, że polski PKB wyniesie 2 proc. w 2009 roku. W UE jedynie Słowacja ma mieć większy wzrost gospodarczy (2,7 proc.). Wzrost unijnego PKB będzie ujemny i ma wynieść -1,8 proc. (-1,9 proc. w strefie euro).

Rząd w budżecie na 2009 rok zakłada wzrost PKB na poziomie 3,7 proc. PKB.