Poinformowała o tym PAP we wtorek rzeczniczka UOKiK Małgorzata Cieloch. Jak ustalił UOKiK, przewoźnik nie zgadza się na zwrot biletu, który obowiązuje na takiej trasie.

"Praktyka taka uniemożliwia podróżnym zmianę umowy w przypadku, kiedy bilet nie został jeszcze wykorzystany, co narusza interesy konsumentów" - powiedziała Cieloch.

Zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów, w przypadku stwierdzenia praktyki naruszającej interesy konsumentów prezes UOKiK może nakazać zmianę praktyki i nałożyć na przedsiębiorcę karę finansową w wysokości do 10 proc. ubiegłorocznych przychodów.