Ambasadorowi wręczona została w MSZ nota protestacyjna. "W odpowiedzi na nieprzyjazne i nieuzasadnione żądanie Węgier, by odesłano pracownika rosyjskiej dyplomacji (...), strona rosyjska uznaje za osobę niepożądaną pracownika ambasady Węgier" - poinformował rosyjski resort.

W minionym tygodniu Rosja w ramach środków odwetowych za restrykcje wobec jej dyplomatów w krajach zachodnich wydaliła 59 dyplomatów z 23 krajów, w tym Polski. Wcześniej państwa te wydaliły ponad 150 rosyjskich dyplomatów na znak solidarności z Wielką Brytanią po dokonanym w Anglii zamachu na Siergieja Skripala. Węgry były wśród krajów, które zdecydowały się na wydalenie jednego przedstawiciela Rosji.

Skripal, były pułkownik rosyjskiego wywiadu wojskowego, został 4 marca znaleziony nieprzytomny w angielskim mieście Salisbury wraz ze swą córką Julią i pozostaje w stanie krytycznym. Władze brytyjskie uznały, że oboje zostali zaatakowani opracowanym w Rosji za czasów ZSRR bojowym środkiem trującym, określanym przez media jako Nowiczok.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)

Reklama