Rządy Unii Europejskiej solennie zobowiązały się wczoraj do przezwyciężenia kryzysu finansowego i recesji, które dławią ich gospodarki, zwiększając pomoc dla krajów Europy Wschodniej. Będzie ona przyznawana po rozpatrzeniu sytuacji każdego z krajów z osobna oraz z poszanowaniem zasad wspólnego europejskiego rynku – pisze w poniedziałkowym wydaniu „Financial Times”.



Nadzwyczajny szczyt w Brukseli zdominowała kwestia kruchości systemów finansowych w kilku krajach wschodnioeuropejskich. Jak wynika z komunikatu, przywódcy 27 państw przyrzekli, że „wyprowadzą z powrotem realną gospodarkę na drogę rozwoju, odwołując się w maksymalnym stopniu do wspólnego rynku, który stanowi silę napędową jej odrodzenia”.

Szczyt został zwołany dla potwierdzenia żywotności kluczowych zasad Unii Europejskiej, takich jak unikanie protekcjonizmu i solidarność bogatszych państw z mniej zasobnymi, w obliczu kryzysu, będącego surowym sprawdzianem dla jedności ugrupowania.

Liderzy uznali potrzebę powstrzymania pochodu finansowej zarazy ze wschodu na zachód. Odrzucili oni jednak apel Węgier o skierowanie do regionu pomocy w kwocie 180 miliardów euro (228 mld dol., 159 mld funtów) na rekapitalizację systemów bankowych Europy Środkowej i Wschodniej oraz prolongatę zagranicznego zadłużenia.

Reklama

„Będziemy, oczywiście, robić znacznie więcej, ale na zasadzie badania każdego przypadku z osobna (case-by-case), odchodząc od traktowania wszystkich jednakowo. W nowych krajach członkowskich sytuacja jest bowiem bardzo różna” – powiedział reporterom po szczycie przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso.

Węgierskiej propozycji sprzeciwili się nie tylko Niemcy, największy płatnik netto do unijnego budżetu czy inne bogate państwa zachodnioeuropejskie, lecz takie kraje jak Czechy i Polska.

Utrzymywały one, że w przeciwieństwie do Węgier, do których w zeszłym roku trafiła nadzwyczajna pomoc w kwocie 25 mld dolarów (20 mld euro), ich gospodarki są fundamentalnie zdrowe.

Uczestnicy szczyty wskazywali, że Bank Światowy, Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju i Europejski Bank Inwestycyjny już ogłosiły w zeszłym tygodniu pakiet pomocy finansowej w wysokości 24,5 miliardów euro dla państw w Europie Wschodniej, zarówno członków Unii Europejskiej, jak nie będących członkami Wspólnoty.

„Pomagamy krajom, które tej pomocy potrzebują, i będziemy czynić to dalej, zwłaszcza poprzez międzynarodowe instytucje” – powiedziała dziennikarzom kanclerz Niemiec Angela Merkel. „Widzę jednak odmienną sytuację w różnych krajach. Nie możemy porównywać Słowacji i Słowenii z Węgrami” - dodała kanclerz Niemiec, najwyraźniej odwołując się do dwóch państw, które są do pewnego stopnia chronione przed kryzysem finansowym przez fakt członkostwa w strefie euro.

Barroso powiedział, iż unijni przywódcy uzgodnili, że zachodnioeuropejskie banki powinny pomóc swoim wschodnioeuropejskim filiom, nie odmawiając im udziału w wielomiliardowych funduszach ratunkowych, przyznanych przez rządy swoim bankom-matkom.

* Na zakończenie pierwszego tournee w Europie w charakterze prezydenta USA , Barack Obama spotka się z przywódcami Unii Europejskiej w Pradze 5 kwietnia – oświadczył czeski premier Mirek Topolanek. Obama zatrzyma się w Pradze po szczycie G20 w Londynie i szczycie państw NATO na granicy francusko-niemieckiej.

Tłum. T.B.