"Zachęcamy ludzi z sektora niepublicznego, by wzięli na siebie swą część społecznej odpowiedzialności i ciężko pracowali nad zapewnieniem tego, by żaden pracownik w ich zakładach nie został zwolniony ani nie doznał obniżenia zarobków lub opóźnień w ich wypłacaniu, co wesprze tworzenie harmonijnych stosunków pracy" - powiedział na posiedzeniu Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej Chin jej przewodniczący Jia Qinglin. Uznawany jest on za osobistość numer 4 w hierarchii Komunistycznej Partii Chin.

Jak się szacuje, spadek zamówień eksportowych pozbawił pracy około 20 mln chińskich robotników migrujących, którzy stanowią potencjalną bazę niepokojów społecznych, groźnych dla całego systemu władzy.

"Dostarczanie (narodowi) otuchy stanowi ważną metodę utrzymania stabilności przez rząd. Musimy zmierzyć się ze złożoną i poważną sytuacją gospodarczą. Musimy uczynić wszystko co w naszej mocy, by rozwiązać kwestie dotyczące dobrobytu narodu oraz wspierać społeczną harmonię i stabilność" - zaznaczył Jia.

Zbierająca się raz w roku Ludowa Polityczna Konferencja Konsultatywna składa się z delegatów różnych partii (z oczywistą przewagą KPCh), działaczy bezpartyjnych oraz przedstawicieli organizacji społecznych i mniejszości narodowych. Nie jest organem konstytucyjnym, ale faktycznie pełni rolę podobną do nieistniejącej w Chinach izby wyższej parlamentu.

Reklama