L.Kaczyński ocenił też, że wejście do mechanizmu ERM2 oznacza restrykcyjną politykę. "Mówię to zupełnie jasno, takie są wymogi z tym związane" - podkreślił.

"Podstawowym problemem jest problem popytu, bo jeśli się dusi budżet, to się dusi popyt (...) zmniejszanie popytu może spowodować taką karuzelę, która będzie pogłębiać kryzys. Bardzo się tego obawiam" - podkreślił prezydent.

Zdaniem L.Kaczyńskiego, Polsce potrzebna jest otwarta i szczera debata na temat sposobów walki z kryzysem. "Tylko w wolnej wymianie myśli można dojść do wniosków, które będą twórcze i ograniczą skutki tego, co nas czeka" - ocenił.