Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,68 proc. do 26 447,05 pkt. Indeks S&P zniżkował o 0,55 proc. do 2885,57 pkt. Nasdaq Composite spadł o 1,16 proc. do 7788,45 pkt.

Największe spadki w ramach indeksu S&P 500 spółki technologiczne. Zwłaszcza producenci podzespołów elektronicznych tracili w związku z czwartkowym raportem Bloomberga nt. domniemanego chińskiego szpiegostwa przemysłowego za pomocą mikroczipów.

Wśród tracących na wartości spółek były m.in. Amazon, Apple, Netflix, Alphabet, Intel, czy Caterpillar.

Akcje Tesli spadły o ponad 7 proc. w reakcji na kolejne zaczepki Elona Muska w kierunku SEC (Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych) na Twitterze.

Reklama

Po początkowych wzrostach do spadków dołączyły też banki. Zniżkowały m.in. JP Morgan Chase, Bank of America i Citigroup.

Makroekonomicznym wydarzeniem dnia była publikacja comiesięcznego raportu z rynku pracy USA za wrzesień, który wykazał spadek wzrostu liczby nowych miejsc pracy w porównaniu z sierpniem.

Liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w USA w IX wzrosła o 134 tys. wobec oczekiwanych 185 tys. Dwumiesięczna rewizja liczby miejsc pracy wyniosła 87 tys.

Wynagrodzenia godzinowe wzrosły we wrześniu o 0,3 proc. mdm i o 2,8 proc. rdr., zgodnie z oczekiwaniami.

Stopa bezrobocia w USA wynosi 3,7 proc. wobec 3,9 proc. w sierpniu. - to najniższe bezrobocie w USA od 1969 roku, które może zapowiadać, że Fed nie zmieni kursu ws. przewidywanej podwyżki stóp procentowych w grudniu.

„Raport z rynku pracy USA, wskazuje, że jesteśmy blisko pełnego zatrudnienia, w związku z czym będzie wspierać determinację Fedu, by podwyższać stopy procentowe” – powiedział prof. Alan Krueger, ekonomista z Uniwersytetu Princeton, w wywiadzie dla Bloomberg TV.

Deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych w sierpniu wzrósł do 53,2 mld USD z 50 mld USD miesiąc wcześniej. (PAP)