Prezydent poinformował, że briefingi w tej sprawie przedstawiły mu już FBI, Secret Service oraz resort sprawiedliwości, i obiecał gruntowne śledztwo.
"Nie możemy tolerować tych tchórzliwych prób i zdecydowanie potępiam wszystkich, którzy wybierają przemoc" - oznajmił.
Trump podkreślił, że "takie skandaliczne postępowanie" jest sprzeczne ze wszystkim, co stanowi wartość dla Amerykanów.
"W takich czasach musimy się zjednoczyć, musimy stanąć razem" - dodał prezydent.
Akcję rozsyłania urządzeń wybuchowych potępiła też pierwsza dama Melania Trump.
>>> Czytaj też: W biurach Obamy i Clinton znaleziono urządzenia wybuchowe. Ewakuowano biura CNN i Time Warner