Z programu w obecnej perspektywie finansowej UE korzystała m.in. Polska. Środki z niego służyły wykonywaniu m.in. budowy połączeń gazowych i drogowych z innymi krajami regionu.

Po przyjęciu przez Parlament w ubiegłym tygodniu stanowiska w sprawie budżetu UE na lata 2021-27 komisje przemysłu, badań naukowych i energii oraz transportu przedstawiły w czwartek swoje stanowisko. Chcą, żeby w przyszłym budżecie pieniędzy na transgraniczne projekty transportowe, energetyczne i telekomunikacyjne było więcej - o 6 mld euro.

"Obie komisje głosowały za zwiększeniem budżetu o prawie 6 mld euro więcej w porównaniu z propozycją Komisji Europejskiej" - powiedział w czwartek sprawozdawca projektu Marian-Jean Marinescu (EPL). Po raz pierwszy z programu mają zostać też przeznaczone środki na zwiększenie unijnej zdolności reagowania na kryzysy humanitarne i klęski żywiołowe.

Europosłowie uważają, że w przyszłej perspektywie finansowej UE niezwykle ważne będzie finansowanie transgranicznych projektów takich jak magazyny energii, inteligentne sieci energetyczne, odnawialne źródła energii oraz sieci 5G. Dlatego chcą, by fundusz "Łączą Europę" otrzymał 43,85 mld euro w cenach stałych (z 2018 r.), z czego 33,51 mld euro ma trafić na transport, 7,68 mld euro na rozwój sieci energetycznych, a 2,66 mld euro na rozwój sieci teleinformatycznych.

Reklama

W grudniu propozycja ma zostać poddana pod głosowanie na sesji plenarnej. Europosłowie podkreślają, że są gotowi rozpocząć negocjacje z krajami UE natychmiast, by osiągnąć porozumienie przed zaplanowanymi na maj 2019 r. wyborami do Parlamentu Europejskiego.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)