Rzeczniczka KE Maja Kocijanczicz powiedziała, że w rejonie Morza Azowskiego obserwujmy obecnie "niebezpieczną eskalację". Jak wymieniła, doszło tam do przejęcia ukraińskich okrętów przez Rosję, oddania strzałów w ich kierunku przez siły rosyjskie, jak również ranni zostali ukraińscy marynarze.

"Te wydarzenia są nie do zaakceptowania i oczekujemy, że Rosja natychmiast przekaże Ukrainie zatrzymane okręty i ich załogi oraz zapewni pomoc medyczną marynarzom" - podkreśliła rzeczniczka KE.

Zaznaczyła, że prawo międzynarodowe zobowiązuje Rosję do natychmiastowego otwarcia Cieśniny Kerczeńskiej. Powiedziała też, że KE wzywa Rosję do zaprzestania zatrzymywania na Morzu Azowskim statków innych krajów.

Przypomniała, że UE nie uznała i nie uzna aneksji Krymu przez Rosję i potępia jej agresję na Ukrainę, jak również wspiera ukraińską niepodległość i integralność terytorialną. Kocijanczicz dodała, że szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini jest w kontakcie ze stronami od momentu eskalacji konfliktu i "będzie nadal zaangażowana w tę sprawę w kontekście szerszej, międzynarodowej reakcji". Jak zaznaczyła, Mogherini rozmawiała już z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy.

Reklama

Rzeczniczka wskazała, że Rada Bezpieczeństwa ONZ ma zebrać jeszcze w poniedziałek w Nowym Jorku. "Nasze kraje również poruszą sprawę sytuacji (na Morzu Azowskim - PAP)" - wskazała.

Pytana o obecność statków unijnych w basenie Morza Azowskiego odpowiedziała, że nie ma informacji, czy się tam znajdują.

W niedzielę dwa kutry oraz holownik marynarki wojennej Ukrainy, które płynęły z Odessy do ukraińskiego portu w Mariupolu nad Morzem Azowskim, zostały ostrzelane, a następnie zajęte przez rosyjskie siły specjalne. Władze Ukrainy nie mają oficjalnych informacji o tym, co dzieje się z 23 członkami załóg tych jednostek. Podczas zdarzenia rannych zostało sześciu ukraińskich marynarzy.

Zgodnie z umowami z 2003 r. Ukraina i Rosja uznają Morze Azowskie oraz Cieśninę Kerczeńską za swoje terytorium wewnętrzne, jednak państwa te nigdy nie dokonały delimitacji granicy na tych akwenach. Po zaanektowaniu przez Rosję Krymu w 2014 r. Moskwa przejęła kontrolę nad Cieśniną Kerczeńską, a następnie zbudowała most łączący półwysep z rosyjskim terytorium.

Prezydent Ukrainy zażądał w poniedziałek od Rosji natychmiastowego uwolnienia marynarzy z zajętych w cieśninie okrętów oraz zwrotu tych jednostek Ukrainie. W poniedziałek po południu w Kijowie oczekiwane jest nadzwyczajne posiedzenie parlamentu Ukrainy, na którym deputowani mają omówić propozycję wprowadzenia stanu wojennego.

Ambasador USA przy ONZ Nikki Haley poinformowała w poniedziałek, że jeszcze tego dnia odbędzie się pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie eskalacji napięć między Rosją a Ukrainą.

>>> Czytaj też: Stoltenberg zwołuje komisję NATO-Ukraina na prośbę Poroszenki