"Stany Zjednoczone są rozczarowane decyzją rządu Węgier o wydaleniu Lubiszynów do Rosji" – oznajmiła Nauert w oświadczeniu.
Nauert podkreśliła, że Stany Zjednoczone miały mocne dowody przeciwko Władimirowi Lubiszynowi juniorowi i seniorowi, a po wysłaniu ich do Rosji nie wiadomo, czy w ogóle staną przed sądem.
Amerykańskie dokumenty sądowe wskazują, że mężczyznom stawiano zarzuty dotyczące narkotyków i broni, w tym zmowę w celu sprzedaży rosyjskiej broni, m.in. rakiet przeciwlotniczych.
"Węgry są partnerem i przyjacielem Stanów Zjednoczonych, ale ta decyzja rodzi pytanie o zaangażowanie Węgier we współpracę organów ścigania" – oznajmiła rzeczniczka Departamentu Stanu. Dodała, że nie wiadomo, czy podejrzani staną w Rosji przed sądem, a decyzja Węgier sprawi, że mieszkańcy USA, Węgier i świata będą mniej bezpieczni.
Rzecznik węgierskiego rządu powiedział agencji Reutera, że minister sprawiedliwości podjął decyzję w sprawie Lubiszynów, opierając się na międzynarodowych porozumieniach. "Prawo na Węgrzech dotyczy każdego" – wskazał. I dodał, że Stany Zjednoczone odrzuciły w ciągu ostatnich pięciu lat osiem z dziewięciu wniosków o ekstradycję.
Według władz amerykańskich Lubiszynowie konspirowali w celu dostarczenia do Stanów Zjednoczonych narkotyków oraz broni mającej służyć do ochrony ładunku. W pozwie z 2016 r. napisano, że prawdopodobnie zawierali w niezidentyfikowanym kraju europejskim transakcje z meksykańskimi wspólnikami, którzy w rzeczywistości byli informatorami.
pomyślane(2018-11-27 23:23) Zgłoś naruszenie 72
Węgry jako sojusznik Putina zachowały lojalność wobec swojego sojusznika,ciekawe co oni robią w tym NATO iUE dywersję Putina jak mniemam
Pokaż odpowiedzi (1)OdpowiedzNathan(2018-11-28 00:30) Zgłoś naruszenie 00
Prawo jest prawem czy Ci się podoba czy nie. Nie ma mowy o dywersji. Szkoda tylko, że nasze służalcze kundle dają sobie pluć w pysk
thormir(2018-11-27 21:18) Zgłoś naruszenie 23
A my oczywiście zrobilibyśmy łaskę Amerykanom...
Odpowiedz