Reuters zwraca uwagę, że ta wiadomość o nowym obiekcie wojskowym na Krymie, zaanektowanym przez Rosję w 2014 r., nadeszła wkrótce po ostrzelaniu i zajęciu przez Rosjan trzech ukraińskich okrętów na wodach w pobliżu półwyspu.
Nowa stacja radarowa, która będzie mogła śledzić pociski rakietowe, balistyczne i manewrujące, ma być zlokalizowana koło Sewastopola, gdzie znajduje się baza rosyjskiej Floty Czarnomorskiej - twierdzi źródło agencji Interfax.
Wcześniej w czwartek ta rosyjska agencja informowała, że Rosja pracuje też nad nowym systemem, mającym umożliwić lepsze monitorowanie żeglugi na wodach wokół Krymu, co ma służyć ochronie granic morskich.
W środę rosyjski resort obrony zapowiedział rozmieszczenie do końca roku na Krymie kolejnego systemu rakietowego S-400. Dotychczas - według oficjalnych informacji strony rosyjskiej - rozlokowano na Krymie cztery dywizjony S-400.
S-400 Triumf (w kodzie NATO - SA-21 Growler) stanowi zmodyfikowaną wersję systemu S-300PMU (w kodzie NATO - SA-10C). Według źródeł rosyjskich S-400 jest w stanie niszczyć samoloty i pociski manewrujące na odległość do 400 kilometrów, a cele balistyczne o prędkości do 4,8 km/s - na dystansie do 60 kilometrów.
>>> Czytaj też: Radio Swoboda: Zatrzymani przez Rosjan ukraińscy marynarze są wywożeni z Krymu
pl(2018-11-29 22:32) Zgłoś naruszenie 20
Gdyby Ukraina miała Krym już by tam była amerykańska baza, Rosja ich wyprzedziła.
Odpowiedzpaka jeszczo jarok swjet(2018-11-29 18:00) Zgłoś naruszenie 12
Mnie nie dziwi że na terenach okupowanych rozlokowują się jednostki wojskowe i ich sprzęt. Pewnie nie zdają sobie sprawy, że przegrali batalię o uznania ich za sprawiedliwych i mądrych. Taka kubanizacja Rosji na własne życzenie Putina. Nikt palcem nie kiwnie aby bronić ich honoru po tym co robią. Tylko zwykłych Rosjan szkoda, w jakich realiach przyszło im żyć.
OdpowiedzTerminator(2018-11-29 18:40) Zgłoś naruszenie 00
Chyba Ukrainie powoli nerwy puszczają a Rosja przygotowuje się na odparcie ataku wojsk ukraińskich na tereny okupowane przez Rosję!!! Sytuacja na wschodzie gotuje się!!!
Odpowiedzlaca(2018-11-30 15:50) Zgłoś naruszenie 00
Kocham takie seriale jak 1983, alternatywna wersja historii, rodem jak w serialu “Człowiek z wysokiego zamku” jest w 100% w moim klimacie. Fajnie, że Polacy doczekali się swojego pierwszego serialu na Netflixie. Już 30 listopada będzie on dostępny dla wszystkich. Muszę się przyznać, że obejrzałem go w dwa dni :D Pierwsze odcinki trochę rozkręcają całą fabułę, ale od trzeciego akcja nie pozwala oderwać się sprzed ekranu. Polecam :)
Odpowiedz