ikona lupy />
Jean-François Fallacher, prezes Orange Polska / DGP
Wciąż mamy szansę zapewnić wszystkie korzyści wynikające z 5G dla polskiej gospodarki i społeczeństwa. Technologicznie jesteśmy na to wyzwanie przygotowani. Od dwóch lat Orange prowadzi zaawansowane testy, aby móc sprawnie wdrożyć 5G. Brakuje natomiast uporządkowania podstawowego dla sieci mobilnej zasobu: częstotliwości. Stan prac rynku nad 5G wskazuje na to, że po rozdzieleniu pasma operatorzy wdrożą 5G szybko i sprawnie. Tym bardziej że na rynku pojawiły się już smartfony współpracujące z tą technologią. Druga rzecz, która ma niebagatelny wpływ na tempo uruchamiania 5G, to limity promieniowania elektromagnetycznego.
Reklama
Polskie przepisy są wyjątkowo restrykcyjne pod tym względem, normy dla telekomunikacji są nawet stukrotnie ostrzejsze niż w innych krajach Unii Europejskiej. To problem, który dostrzega sam minister Zagórski, przyznając, że w obecnych warunkach regulacyjnych limity PEM mogą wstrzymać wdrażanie nowej generacji sieci. Aby skorzystać na 5G, musimy rozwiązać go wspólnie: operatorzy, władze i strona społeczna. I to jeszcze w tym roku.