Zgodnie z oświadczeniem departamentu Foz "wykorzystał" toczącą się w Syrii wojnę. Jak wyjaśniła wiceszefowa resortu Sigal Mandelker, biznesmen "bezpośrednio wspiera morderczy reżim Asada" i wybudował kompleksy luksusowych budynków "na terenach skradzionych tym, którzy uciekli przed brutalnością" tego reżimu.

Sankcjami objęto również rodzinę i wspólników biznesmena, a także jego firmy - w sumie 16 podmiotów. Wśród nich są dwaj jego bracia, Husen i Amer Foz, którzy kierują jego spółką ASM International General Trading (z siedzibami w Syrii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich), zajmującą się handlem zbożem, cukrem i sprzętem dla przemysłu naftowego. Na czarną listę wpisane zostały także m.in.: telewizja Lana, hotel Four Seasons Damascus i dwie spółki z siedzibą w Libanie - Synergy SAL i BS Company - oskarżane przez USA o importowanie do Syrii objętej sankcjami irańskiej ropy naftowej.

Jak wyjaśnia AFP, nałożenie restrykcji oznacza wyłączenie tych osób i firm z międzynarodowego systemu finansowego i zamrożenie na terenie USA ich ewentualnych aktywów. (PAP)