Według tej agencji prasowej po ostrzale wzgórza Tal al-Hara, strategicznie położonego w pobliżu spornych Wzgórz Golan, izraelska armia dokonała aktu "wojny elektronicznej", zakłócając działanie syryjskich radarów wojskowych.

Izrael zazwyczaj nie komentuje doniesień o swoich atakach na terytorium sąsiedniej Syrii, choć w ostatnim czasie przyznał się do ostrzelania irańskich celów w tym kraju - zauważa Associated Press.

2 czerwca pozarządowe Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało o śmierci 11 syryjskich żołnierzy w izraelskich atakach. Izrael oświadczył, że była to odpowiedź na ataki rakietowe z terytorium Syrii. Dzień wcześniej SANA podała, że izraelskie lotnictwo po raz drugi w ciągu doby zaatakowało bazę lotniczą T4 w prowincji Hims na zachodzie Syrii.

Pogranicze izraelsko-syryjskie jest w ostatnim okresie obszarem poważnej konfrontacji militarnej. Siły powietrzne Izraela dokonywały licznych nalotów na obiekty wojskowe libańskiego Hezbollahu, a także na irańskich doradców wojskowych wspierających reżim Baszara el-Asada. Izrael twierdzi, że Iran i Hezbollah dążą do przekształcenia Syrii w nową linię frontu w konfrontacji z państwem żydowskim.

Reklama

Napięcia przybrały na sile po decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa z końca marca o uznaniu zwierzchnictwa Izraela nad Wzgórzami Golan, zajętymi przez państwo żydowskie podczas wojny sześciodniowej w 1967 roku. Decyzja ta nie została nigdy zaaprobowana przez wspólnotę międzynarodową. ONZ uważa Wzgórza Golan za okupowane terytorium Syrii.