Indeksy na Wall Street zakończyły środową sesję wzrostami - S&P 500 i Nasdaq ustanowiły po raz kolejny historyczne szczyty, a Dow Jones zyskał ponad 110 punktów. Inwestorzy starają się ocenić możliwy wpływ epidemii koronawirusa na światową gospodarkę.

Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł 0,40 proc. i wyniósł 29.348,03 pkt.

S&P 500 zyskał 0,47 proc. i wyniósł 3.386,15 pkt.

Nasdaq Comp. poszedł w górę 0,87 proc., do 9.817,18 pkt.

Notowania Tesli rosły w ciągu dnia 6 proc. - Piper Sandler podniósł docelową cenę akcji producenta samochodów elektrycznych do 928 USD za akcję z 729 USD. Na koniec dnia skala wzrostów wyhamowała i akcje zamknęły sesję zwyżką tylko o 0,1 proc.

Reklama

Akcje Groupona szły w dół o 38 proc. po tym, jak spółka podała, że skorygowany zysk na akcję i przychody w IV kw. były gorsze od oczekiwań.

Garmin zyskiwał w ciągu dnia 8 proc., a na koniec sesji zyskał 0,2 proc. Spółka przewiduje, że w 2020 r. skorygowany zysk na akcję wyniesie 4,60 USD vs konsensus rynkowy 4,34 USD.

Akcje Elanco Animal Health spadły 0,5 proc. Skorygowany zysk na akcję w IV kw. wyniósł 23 centy, zgodnie z oczekiwaniami.

Z opublikowanego w środę protokołu z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej wynika, że aktualne podejście do polityki monetarnej w USA jest właściwe na pewien czas.

"Uczestnicy posiedzenia dyskutowali o tym, że utrzymanie obecnego stanowiska w polityce monetarnej przez pewien czas może być pomocne we wspieraniu działalności gospodarczej oraz zatrudnienia w USA w obliczu rozwoju sytuacji na rynkach globalnych" - napisano po styczniowym posiedzeniu FOMC.

Decyzja ws. stóp procentowych była zgodna z oczekiwaniami rynkowymi. Z protokołów wynika również, że „kilku” urzędników "przez pewien czas" domagało się, by „inflacja nieznacznie przekroczyła 2 proc.”. Taki obrót spraw „byłby zgodny z realizacją długoterminowego celu inflacyjnego Komitetu” i „podkreślało symetrię tego celu”.

Po posiedzeniu 28-29 stycznia amerykańska Rezerwa Federalna jednogłośnie utrzymała główną stopę procentową w przedziale 1,50-1,75 proc. Kolejne posiedzenie Rezerwy zaplanowano na 17-18 marca. Po posiedzeniu opublikowane zostaną kwartalne projekcje makroekonomiczne.

"(...) Komitet ocenia, że obecne nastawienie do polityki monetarnej jest właściwe w celu wspierania ekspansji gospodarczej, silnego rynku pracy oraz inflacji w pobliżu symetrycznego 2-proc. celu" - napisano w komunikacie po styczniowym posiedzeniu banku.

Fed podał, że operacje repo potrwają przynajmniej do kwietnia.

Liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w Chinach wzrosła do 2.004 - poinformowała chińska Narodowa Komisja Zdrowia. W ostatnich 24 godzinach bilans ten zwiększył się o 136 osób.

Odnotowano 1.749 nowych przypadków zakażenia, z czego 1.693 w Hubei. Tym samym liczba osób zainfekowanych w Chinach wzrosła do 74.185, z czego 61.682 odnotowano w Hubei.

Chińskie władze mogą mocniej wesprzeć gospodarkę, która rozwija się wolniej z powodu epidemii koronawirusa. Ministerstwo Handlu Chin podejmie środki, które mają pomóc w stabilizowaniu handlu zagranicznego oraz konsumpcji.

Media spekulują również o pomocy państwowej dla chińskich linii lotniczych. Agencja Bloomberga podała, że chińskie władze są bliskie przejęcia linii lotniczych HNA Group, które z powodu epidemii koronawirusa mają problemy ze spłacaniem zadłużenia.

Rosnąca liczba prywatnych firm w Chinach obniża płace, opóźnia wypłaty lub całkowicie przestała płacić pracownikom, mówiąc, że skutki ekonomiczne koronawirusa uniemożliwiły im pokrycie kosztów pracy.

Bank centralny Chin podał, że spodziewa się "ograniczonego" i "krótkotrwałego" wpływu epidemii koronawirusa na chińską gospodarkę.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje, że w tym roku światowa gospodarka zanotuje "umiarkowane umocnienie", mimo że wcześniej MFW wydał ostrzeżenie, które wskazywało na koronawirus jako jedno z głównych zagrożeń dla perspektyw wzrostu PKB na świecie.

Analitycy Morgan Stanley wskazują, że wzrost gospodarczy Chin w pierwszym kwartale może spaść nawet do 3,5 proc., jeśli rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa nie zostanie powstrzymane wystarczająco szybko, aby produkcja w Chinach wróciła do normalnego poziomu.

„Biorąc pod uwagę niepewność związaną z rozprzestrzenianiem się wirusa, obserwujemy ryzyko przejścia na scenariusz +długotrwałych zakłóceń+" - napisano w raporcie.

Adidas ostrzegł, że aktywność gospodarcza firmy w Chinach spadła w ostatnich tygodniach o 85 proc., ze względu na istotny negatywny wpływ epidemii koronawirusa.

Prezydent Donald Trump sprzeciwił się we wtorek propozycjom, które uniemożliwiłyby firmom dostarczanie silników odrzutowych i innych komponentów dla chińskiego przemysłu lotniczego i zasugerował, że polecił swojej administracji, aby ich nie wdrażały.

„Biorąc pod uwagę epidemię koronawirusa, nie rozumiem dlaczego chińscy decydenci nie chcą obniżyć celu wzrostu PKB na ten rok. Możliwe, że wynika to z zarządzania oczekiwaniami lub nadziei na odbicie gospodarcze jak po zakończeniu epidemii SARS” – powiedział Larry Hu, ekonomista Macquarie.

>>> Czytaj też: Monstrualny wzrost wartości akcji Tesli. Inwestorzy wierzą w "fotowoltaiczny" zwrot firmy