Wśród najważniejszych elementów pakietu dla przedsiębiorców prezes NBP wymienił obniżenie stóp procentowych, zasilenie banków w płynność w operacjach repo oraz zakup polskich obligacji przez NBP.

"Ten zakup obligacji będzie się bardzo silnie rozwijał na pewno w najbliższych dniach, tygodniach, miesiącach. Zasilanie repo też będzie się na pewno bardzo rozwijać" - mówił Glapiński.

"To jest właściwie standard wszystkich banków centralnych - to, co zrobiliśmy. Tym razem się nie różnimy od innych banków centralnych, bo zwykle nasze działania były trochę inne, bo cały czas mieliśmy i mamy z resztą dodatnie stopy procentowe. Inne banki centralne są na zerowych stopach, praktycznie czasami na ujemnych - nie mają tego podstawowego mechanizmu, które my wykorzystaliśmy, że obniżyliśmy" - dodał.

Prezes NBP poinformował, że aukcja zakupu obligacji planowana jest na czwartek. "Jeżeli coś nie będzie działać, to będziemy robić różnego rodzaju poprawki. NBP, zachowując swoją suwerenność, niezależność, niepodległość, działając w ramach prawa, które jest ustanowione dla banków centralnych współdziała w pełni oczywiście z rządem w realizacji tego wielkiego zadania, jakim jest powstrzymanie gospodarczych finansowych skutków kryzysu" - mówił.

Reklama

"Ten kryzys jest rzeczywiście bardzo mocny, będzie chyba głęboki, bo na razie jest jaki jest, ale bez przesady. Chciałbym powtórzyć to, co mówił premier - damy sobie radę, państwo jest do tego dobrze przekonane" - dodał.

Glapiński zapewniał, że NBP był przygotowany na kryzys. "Ten kryzys nie jest katastroficzny jak wojna czy inne szczególne katastroficzne, przyrodnicze zjawiska. To jest poważny kryzys i wszyscy stajemy do gotowości, boimy się tylko czy sami nie zachorujemy" - mówił.

Prezes NBP: System bankowy stabilny

Nie ma powodu do niepokoju: system bankowy jest stabilny, dobrze zaopatrzony w kapitał, mamy gotówkę w rezerwie - powiedział w środę prezes NBP Adam Glapiński odnosząc się do zapowiedzianego przez premiera pakietu antykryzysowego dla firm.

Premier Mateusz Morawiecki przedstawił w środę założenia pakietu antykryzysowego przeznaczonego dla przedsiębiorców i pracowników. Ma on być odpowiedzią na kryzys w związku z epidemią koronawirusa.

Jak powiedział, na wspólnej konferencji z premierem, prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński wszystkie instytucje finansowe były przygotowane na różnego rodzaju kryzysy. "Nie spodziewaliśmy się akurat takiego szczególnego, ale jest to kryzys, do którego jako państwo jesteśmy doskonale przygotowani. Wszystkie instytucje państwowe wiedzą, co mają robić" - podkreślił.

Dodał, że pakiet, który przygotował rząd jest absolutnie bezprecedensowy. "To jest niesamowicie silne uderzenie antykryzysowe na skalę europejską i światową (...). To są ogromne sumy, ogromny wysiłek, bezprecedensowe działanie" - powiedział.

Zaznaczył, że Narodowy Bank Polski jest przygotowany na różnego rodzaju kryzysy. "Po kryzysie 2008 roku wszyscy mieliśmy świadomość, że następny kryzys nastąpi, i mówiliśmy zawsze, że on będzie innego charakteru i przyjdzie z innego miejsca. Co prawda spodziewaliśmy się, że on przyjdzie też z zewnątrz systemu finansowego, tylko z innego miejsca. Przyszedł ze strony zupełnie innej (...) Na razie nie ma powodu do niepokoju" - podkreślił Glapiński.

"Jeśli chodzi o system bankowy to jest on dobrze zaopatrzony w kapitał, bezpieczny, nie ma tutaj żadnego niebezpieczeństwa. Jeśli chodzi o bank centralny, to jest silny bank, potężny bank, nawet jak na nasze możliwości" - zapewnił prezes NBP.

Glapiński: Podjęliśmy decyzję o wprowadzeniu na dużą skalę skupu obligacji skarbowych na rynku wtórnym

Podjęliśmy decyzje o wprowadzeniu na dużą skalę skupu obligacji skarbowych na rynku wtórnym - poinformował w środę prezes NBP Adam Glapiński. Jak dodał, jest to długoterminowa zmiana struktury płynności w sektorze bankowym, utrzymanie płynności rynku wtórnego obligacji, w szczególności skarbowych.

Glapiński mówił w środę na konferencji prasowej, że od poniedziałku zostały wdrożone na wielką skalę operacje Repo (transakcja finansowa polegająca na sprzedaży papieru wartościowego i jednoczesnym zobowiązaniu się do jego odkupienia w ustalonej dacie w przyszłości).

Dodał, że dotyczy to konkretnych banków. "I te operacje Repo bezpośrednio zasilają banki w płynność" - mówił Glapiński.

Według niego, nie ma możliwości, by w tej chwili któryś bank miał problemy z płynnością, bo - jak mówił - "natychmiast taką operację Repo z nim przeprowadzamy".

Zaznaczył też, że nie ma problemu z płynnością przeprowadzania jakichkolwiek rozliczeń, przelewów, czy wypłaty gotówki. "Zakłócenie tego procesu jest po prostu niemożliwe. My każde Repo przeprowadzimy z każdym bankiem i on będzie miał tyle płynności, ile potrzeba" - powiedział prezes NBP.

Glapiński poinformował też o podjęciu decyzji o wprowadzeniu na dużą skalę skupu obligacji skarbowych na rynku wtórnym. "To jest długoterminowa zmiana struktury płynności w sektorze bankowym, utrzymanie płynności rynku wtórnego obligacji w szczególności skarbowych" - mówił Glapiński.

Jak zaznaczył, celem takiej operacji jest "utrzymanie płynności wtórnego obiegu operacji skarbowych". "To znaczy, że wszystkie te operacje przebiegają płynnie każdego dnia na wielką skalę" - dodał.

"Żadne kredyty, żadne wypłaty nie są zagrożone"

Glapiński zapewniał, że Polska ma wyjątkowo silny system bankowy, zaopatrzony w kapitał dzięki stworzeniu wcześniej odpowiednich regulacji.

"Banki trochę narzekały, że muszą aż takie budować bufory wszystkie, ale mają je jak przychodzi teraz czas. My to jeszcze podlejemy płynnością, damy większe możliwości" - mówił prezes NBP.

Zaznaczył jednak, że mogą wystąpić niedogodności dla pewnych grup pracowniczych, wiekowych w zależności od tego, jakie mają umowy w pracy.

"Żadne kredyty, żadne wypłaty nie są zagrożone - to jeszcze raz stanowczo podkreślam, mając za sobą autorytet całego NBP" - dodał Glapiński.

Glapiński: Najbardziej pesymistyczne modele NBP nie schodzą poniżej prognozy 1,6-1,7 wzrostu PKB w 2020 r.

Najbardziej pesymistyczne modele Narodowego Banku Polskiego nie schodzą poniżej prognozy 1,6-1,7 proc. wzrostu PKB w 2020 r. - podkreślił w środę prezes NBP Adam Glapiński. Zaznaczył, że NBP "w żadnym wypadku" nie przewiduje recesji.

Glapiński pytany o tempo wzrostu PKB w 2020 r. odpowiedział, że trudno obecnie przewidzieć je dokładnie. "Przewidujemy, że spowolnienie będzie cały czas, nie większe niż w granicach lekko poniżej 2 proc., 2 proc. Wierzymy w dynamikę polskiej gospodarki, wierzymy w II połowę roku. II kwartał niewątpliwie będzie najgorszy, ale najbardziej pesymistyczne nasze modele nie schodzą poniżej 1,6-1,7 proc. Myślę, że będzie to ok. 2 proc." - powiedział prezes NBP.

"Charakterystyka tego kryzysu jest inna niż finansowego poprzedniego, czy innego. Tutaj po opanowaniu choroby czy po przejściu jej szczytu będzie bardzo silne odbicie konsumpcyjne, inwestycyjne - gospodarka skoczy bardzo szybko w górę i będzie odrabiać straty" - dodał.

Glapiński podkreślał, że NBP "w żadnym wypadku" nie przewiduje recesji w 2020 r.

>>> Czytaj też: Polska tarcza antykryzysowa. Rząd ogłasza szczegóły pakietu dla gospodarki