Gliński w opublikowanej w środę w tygodniku rozmowie ocenił, że sytuacja, w której się wszyscy znaleźliśmy "jest bezprecedensowa".

"Dlatego też bezprecedensowe i nadzwyczajne muszą być środki, które mają przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się pandemii. Skutki tych ograniczeń odczuwamy wszyscy - choć rzeczywiście są sektory gospodarki, które odczuły je szczególnie dotkliwie. Sfera kultury jest jedną z pierwszych, którą dotknęły ograniczenia i zapewne najdłużej będzie wracała do stanu sprzed epidemii" - powiedział Gliński.

Wicepremier wyjaśnił, że w dłuższej perspektywie, po zakończeniu stanu epidemii i ustaniu zagrożenia, przewidywane jest wdrożenie programu dotacyjnego, tzw. rekompensacyjnego, właśnie dla instytucji kultury, aby mogły wrócić do swojej aktywności.

"Pracujemy w tej chwili nad szczegółami tego rozwiązania" - powiedział. "Pracujemy też nad oszacowaniem strat instytucji kultury, aby przy okazji nowelizacji budżetu, która najprawdopodobniej będzie konieczna, zwiększyć środki na dotacje podmiotowe dla instytucji prowadzonych i współprowadzonych przez MKiDN" - dodał.

Reklama

"Szacujemy, że całkowita wartość pomocy dla sektora kultury w różnych formach może mieć wartość nawet 4 mld zł, czyli prawie tyle, ile wynosi roczny budżet resortu" - powiedział.

Minister przekazał, że w tle działań pomocowych toczą się prace nad ustawą o statusie artysty, "która systemowo ureguluje część problemów, wobec których dzisiaj stajemy, nie mając gotowego otoczenia prawnego w postaci m.in. planowanego w owej ustawie Funduszu Wsparcia Artystów Zawodowych". (PAP)