Szef centrolewicowego rządu wyjaśnił, że obowiązujące z powodu stanu zagrożenia epidemicznego obostrzenia zostały wprowadzone „dla dobra wspólnego”. Przypomniał, że Hiszpania była jednym z najbardziej doświadczonych epidemią państw świata.

„Turyści, Hiszpania czeka na was od lipca, oferując bezpieczne warunki. W tym roku będziemy mieć sezon urlopowy” - zapowiedział premier.

Zwracając się do przedstawicieli sektora hotelarskiego i gastronomicznego, Sanchez wezwał ich, by rozpoczęli przygotowania do wznowienia pełnej działalności „w najbliższych dniach”.

Od połowy maja osoby przybywające do Hiszpanii poddawane są obowiązkowej dwutygodniowej kwarantannie. Są zobowiązane do przebywania w miejscu pobytu, z wyjątkiem wyjścia do lekarza, na zakupy lub w związku z „nagłym przypadkiem”.

Reklama

W środę rząd Sancheza nieznaczną przewagą głosów zdołał przedłużyć obowiązujący od 15 marca stan zagrożenia epidemicznego. Będzie on ważny do 7 czerwca.

Prawdopodobnie od 16 czerwca przywrócona zostanie możliwość turystycznego ruchu kołowego między Hiszpanią a Portugalią. W czwartek wieczorem szef MSW Portugalii Eduardo Cabrita zapowiedział, że Lizbona zamierza ograniczyć kontrole na granicach z Hiszpanią.

>>> Czytaj też: Loty krajowe wrócą już od 1 czerwca. Kiedy polecimy za granicę?