"Zarząd Powszechnej Kasy Oszczędności Banku Polskiego Spółki Akcyjnej informuje, że w dniu 15 lipca 2008 r. podjął uchwałę wyrażającą zgodę na otwarcie programu emisji euroobligacji (program EMTN) przez spółkę zależną PKO Finance AB z siedzibą w Szwecji, której bank jest jedynym akcjonariuszem" - czytamy w komunikacie.

Bank podał, że program EMTN ma opiewać na 3 mld euro lub równowartość w USD lub CHF, a zapadalność poszczególnych transzy obligacji w ramach programu wyniesie od 1 roku do 15 lat.

"Obligacje emitowane w ramach programu będą oprocentowane według stopy stałej, zmiennej lub według stóp powiązanych z wybranymi indeksami, okresy odsetkowe - od 1 miesiąca do 1 roku, a nominał jednej obligacji nie będzie niższy niż 50.000 euro lub równowartość tej kwoty w innej walucie" - czytamy dalej.

Bank może przeprowadzić emisje typu senior, emisje typu podporządkowanego, emisje publiczne i emisje niepubliczne (tzw. private placement). Miejsce rejestracji programu to giełda w Luksemburgu, podał też PKO BP.

Reklama

Bank będzie pozyskiwał środki od emitenta - PKO Finance - poprzez pożyczki w wysokości pozyskanych z emisji środków i na warunkach oprocentowania, na jakich te środki emitent uzyskał w drodze emisji.

Bank poinformował też w komunikacie, że rada nadzorcza w dniu 16 lipca wyraziła zgodę na zawarcie umowy pożyczki między bankiem a emitentem. "Uzyskanie ww. zgody Rady Nadzorczej warunkowało uruchomienie programu EMTN" - głosi komunikat.

PKO BP podał, że szczegóły dotyczące pożyczki pomiędzy bankiem i emitentem, wymagane przepisami prawa, zostaną podane do publicznej wiadomości po zaistnieniu zdarzenia.

W środę wiceminister skarbu Michał Chyczewski poinformował, że MSP nadal uważa ofertę publiczną nowych akcji PKO BP za możliwą w tym roku, ale resort skarbu czeka na rekomendację zarządu w tej sprawie.

Według Chyczewskiego - choć nie odniósł tego wprost do PKO BP - alternatywą dla dokapitalizowania poprzez nową emisję akcji są m.in. obligacje zamienne.

Pod koniec grudnia ub. roku ówczesny prezes PKO BP Rafał Juszczak informował, że bank ma trzy alternatywne warianty zwiększenia funduszy własnych - może nie wypłacać albo zmniejszyć dywidendę, zaciągnąć pożyczkę podporządkowaną lub przeprowadzić emisję nowych akcji. Fundusze własne banku wynoszą aktualnie 11 mld zł.