Przebicie tej bariery byłoby bardzo silnym sygnałem do dalszego wzrostu. Pierwsze próby pokonanie tego oporu okazały się nieskuteczne, co zaowocowało odreagowaniem w okolice 1,4060. Jeśli nastroje na rynkach nie ulegną silniejszemu pogorszeniu, w najbliższym czasie będziemy prawdopodobnie obserwować kolejne podejście kursu EUR/USD w pobliże wspomnianego ograniczenia.

Kurs EUR/USD zwyżkował wczoraj w ślad za światowymi giełdami. Dobrą atmosferę na rynkach wsparły lepsze od oczekiwań odczyty danych z USA na temat produkcji przemysłowej w czerwcu oraz indeksu Empire State Manufacturing. Dzisiaj nie można wykluczyć realizacji zysków po ostatniej zwyżce na parkietach. O tym czy okaże się ona głęboka zadecydować mogą wyniki amerykańskiego banku JP Morgan Chase, które zostaną przedstawione przed dzisiejszą sesją w USA. Będą one prawdopodobnie decydować dzisiaj o nastrojach inwestycyjnych na świecie. Zdecydowanie mniejszy wpływ na rynkową atmosferą powinny mieć dane ze Stanów Zjednoczonych o napływie kapitałów do tego kraju oraz o liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.

Kurs EUR/PLN po wczorajszym spadku poniżej poziomu 4,2800, dzisiaj kształtuje się nieco wyżej, w pobliżu 4,3000. Z Polski poznamy dzisiaj dane na temat wynagrodzeń w czerwcu, jednak prawdopodobnie nie będą one miały większego wpływu na notowania rodzimej waluty. Pozostawać ona będzie pod wpływem nastrojów inwestycyjnych panujących na świecie.

Reklama