To efekt gwałtownego spadku liczby zagranicznych turystów odwiedzających nasz kraj. Także Polacy ze względu na gorszą pogodę częściej wybierają wycieczki zagraniczne.

Już na początku roku było widać objawy spowolnienia. W pierwszym kwartale liczba zagranicznych turystów odwiedzających Polskę spadła o 10 proc. Potem było już tylko gorzej. W całym półroczu liczba obcokrajowców zatrzymujących się w Polsce spadła o jedną piątą. Prognozy mówią natomiast, że w tym roku do Polski przyjedzie 11,6 mln osób z zagranicy. To spadek o 1,4 mln w porównaniu z zeszłym rokiem i aż o 4,1 mln w porównaniu z rekordowym 2006 r.

Kryzys widać zwłaszcza w dużych miastach. Tutaj hotelarze przecenili swoje oferty radykalnie.

Więcej w dzienniku "Polska".

Reklama