Pokonanie wsparcia 4,1800, otwiera złotemu drogę do dalszego umocnienia, o ile nie nastąpi gwałtowna zmiana nastrojów na globalnym rynku finansowym, na co jednak w najbliższym czasie nie zanosi się. W bieżącym tygodniu poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej odnośnie stóp procentowych. Ostatnia seria danych makroekonomicznych, jaka napłynęła z krajowej gospodarki, sugeruje, iż najprawdopodobniej Rada nie zmieni głównej stopy procentowej.

Jakkolwiek zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spada, maleje tempo wzrostu płac, a inflacja systematycznie zniżkuje, jednak dane o produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej oraz bezrobociu zaskoczyły pozytywnie rynek i wskazują, iż sytuacja w krajowej gospodarce nie wymaga zdecydowanych i radykalnych działań stymulujących ze strony władz monetarnych. Ponadto, zdaniem niektórych członków RPP, w tym prof. M. Nogi, realna stopa procentowa (po uwzględnieniu inflacji) kształtuje się na poziomie 0%, co również przemawiałoby za zakończeniem cyklu obniżek kosztu pieniądza.

Według oficjalnego stanowiska przewodniczącego Rady i prezesa NBP S. Skrzypka, RPP wciąż jednak znajduje się w fazie łagodzenia polityki pieniężnej. Dziś decyzję dotyczącą poziomu stóp procentowych podejmie Bank Węgier – w przeciwieństwie do oczekiwań odnośnie decyzji RPP, w przypadku Węgier prognozuje się obniżkę kosztu pieniądza o 50 pb do poziomu 9%. Wcześniej Bank powstrzymywał się z cięciem stóp procentowych, nie chcąc nasilać presji deprecjacyjnej w notowaniach forinta. W obecnych warunkach rynkowych jednak, reakcja inwestorów na obniżkę stóp procentowych powinna być zdecydowanie słabsza niż w poprzednich miesiącach, co też planują wykorzystać węgierskie władze monetarne.

Podczas dzisiejszej sesji azjatyckiej kurs EUR/USD zwyżkował w ślad za tamtejszymi giełdami i zdołał dotrzeć w okolice 1,4250. Dobre nastroje na parkietach poprawił dodatkowo odczyt indeksu zaufania konsumentów z Korei Południowej. Wskaźnik ten osiągnął najwyższy poziom od 7 lat.
Wspomniany wzrost kursu EUR/USD mieści się w dotychczasowym paśmie wahań. Jeśli jednak dzisiaj na giełdach europejskich i amerykańskich będziemy obserwować dalszą zwyżkę, powstanie szansa na wybicie się górą notowań wartości euro względem dolara. Przy realizacji takiego scenariusza, pierwszym celem dla eurodolara stanie się poziom 1,4340. Dzisiaj o godz. 9.25 za euro płacono 1,4253 USD.

Reklama

Pozytywnie na nastroje inwestycyjne na dzisiejszej sesji europejskiej może wpływać wyższy od prognoz odczyt indeksu zaufania konsumentów GfK z Niemiec. Wzrósł on do 3,5 pkt. – najwyższego poziomu od ponad roku. Z istotnych danych poznamy dzisiaj jeszcze o godz. 16.00 sprzedaż domów na rynku pierwotnym w USA.
Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe spotkanie przedstawicieli USA i Chin. Będą na nim poruszane m.in. tematy gospodarcze. Niewykluczone, że Chiny zażądają zapewnień ze strony Stanów Zjednoczonych, iż kraj ten będzie dbał o stabilność notowań dolara, nie podejmując działań, które mogłyby spowodować jego większe osłabienie. Deprecjacja dolara byłaby dla Chin wyjątkowo szkodliwa, gdyż państwo to jest największym na świecie posiadaczem amerykańskich obligacji.