Krok ten ma ułatwić właścicielowi Opla, amerykańskiemu koncernowi General Motors wybór faworyzowanej przez Berlin Magny jako nowego inwestora dla niemieckiej spółki motoryzacyjnej. O Opla zabiega również belgijski fundusz RHJ.

"Zaproponowaliśmy General Motors, że udostępnimy całą kwotę" - powiedział Homman, który kieruje grupą roboczą władz federalnych i krajowych ds. Opla.

Ciężarem kredytu mają po połowie podzielić się bank państwowy KfW oraz krajowe banki w Hesji, Nadrenii Północnej-Westfalii, Nadrenii Palatynacie i Turyngii, gdzie znajdują się niemieckie fabryki Opla.

Dopiero w późniejszym czasie ciężar kredytu, oprocentowanego na 10,5 proc., miałby zostać podzielony także z innymi europejskimi państwami, gdzie działa GM Europe: Wielką Brytanią, Hiszpanią, Polską i Belgią. Kluczem, według którego zostanie dokonany podział, ma być liczba utrzymanych miejsc pracy.

Reklama

Zarówno Magna jak i RHJ planują likwidację 10 tysięcy z ogólnej liczby 50 tysięcy miejsc pracy w europejskich zakładach GM.

W piątek GM może dokonać ostatecznej oceny obu ofert dotyczących przejęcia Opla.