– Od rana sporo zyskuje forint, a także korona czeska - powiedział Marek Wołos, analityk TMS Brokers. Przypomniał, że w poniedziałek, wśród walut regionu, złoty tracił najwięcej.

– Można się więc spodziewać, że dziś to on będzie liderem wzrostów - ocenił Wołos. Zaznaczył jednak, że początek sesji był bardzo spokojny, co wobec braku publikacji istotnych danych, może oznaczać stabilizację kursów w ciągu całego dnia.

Polska waluta powinna się lekko umocnić wobec euro i dolara. Jeśli tak się stanie, może to oznaczać, że złoty wejdzie w fazę umocnienia – na razie jednak będzie podążać w ślad za eurodolarem. Od rana euro zyskuje wobec dolara, co stanowi wsparcie dla złotego.

We wtorek ok. godz. 10:00 za jedno euro płacono 3,4743 zł, a za dolara 2,4611 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4119.

Reklama
POL/ISB