"Nic się dzisiaj nie dzieje, obroty mamy żenująco niskie. Spadamy w ślad za rynkami europejskimi" - poinformował analityk DnB Nord Mirosław Saj. Analityk dodał, że inwestorzy wstrzymują się z decyzjami i czekają na "godzinę cudów" czyli 15:10, kiedy to wygasają kontrakty futures. "Kontrakty dziś wygasają więc każdy scenariusz zakończenia sesji jest możliwy" - podkreślił Saj.

W piątek około godz. 12:45 indeks WIG20 spadał o 0,53% do poziomu 2.153,39 pkt, a WIG o 0,06% do 36.901,39 pkt. Obroty akcjami wynosiły 465 mln zł.