"Od rana mamy delikatne spadki, przewagę na rynku mają sprzedający. Najbardziej tracą dziś banki: Pekao i PKO BP" - poinformował analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego Marcin Stebakow.

Po godz. 12:00 nastąpił znaczny spadek , który był spowodowany, zdaniem analityka, osuwaniem się kontraktów na Stany. Obecnie indeksy zaczęły delikatnie podnosić się.

"Indeksy znalazły dno - dla WIG20 wyniosło ono 2217 punktów" - dodał Stebakow.

Analityk podkreślił, że inwestorzy obecnie wyczekują zarówno na publikację danych makro z USA jak i na otwarcie giełdy amerykańskiej, dlatego też nie należy spodziewać się do tego czasu żadnych przełomów na indeksie WIG20, a raczej będzie się on poruszał do tego czasu w bok.

Reklama

Zdaniem Stebakowa zamknięcie dzisiejszej sesji na poziomie ok. 2250 pkt pozostaje obecnie w zasięgu.

We wtorek ok. godz. 13:00 indeks WIG20 spadał o 1,61 proc. do poziomu 2224,27 pkt, a WIG o 1,15 proc. do 37903,61 pkt. Obroty akcjami wyniosły 811 mln zł.