Niewielką zwyżkę obserwowaliśmy również w notowaniach eurodolara, którego kurs wzrósł dziś w okolice 1,4450. Pod koniec sesji kształtował się już jednak nieco niżej na poziomie 1,4410. Dziś ze Stanów Zjednoczonych na rynek napłynęły dwie publikacje makro. Indeks cen domów w 20 największych metropoliach USA mógł nieco rozczarować, gdyż nie wykazał żadnej zmiany cen w październiku w porównaniu z wrześniem, podczas gdy oczekiwano niewielkiego ich wzrostu (o 0,2% m/m). Indeks nastrojów konsumentów Conference Board wzrósł natomiast w grudniu do poziomu 52,9 pkt z 50,6 pkt (po korekcie w górę) w listopadzie. Był to odczyt minimalnie lepszy od oczekiwań, prognozowano bowiem zwyżkę do 52,50 pkt. W ciągu dnia na rynek napłynęły również wstępne publikacje grudniowych wskaźników inflacji CPI oraz HICP z Niemiec – wskazały one na większy od oczekiwań wzrost cen w tym kraju. Wpływ na kurs EUR/USD miała jednak jedynie publikacja indeksu zaufania konsumentów z USA – nieco lepszy od oczekiwań odczyt bieżący oraz pozytywna rewizja poprzedniego wspomogły umocnienie dolara względem euro pod koniec sesji europejskiej.

Zwyżka cen surowców, wspierająca scenariusz kontynuacji wzrostów na pozostałych rynkach po nowym roku, wyhamowała. Może to być efektem spadku aktywności inwestorów również i na tym rynku. Z drugiej strony notowania ropy naftowej oraz miedzi doszły na początku bieżącego tygodnia w pobliże istotnych krótkoterminowych poziomów oporu. Niewykluczone również, iż sytuacja ta oraz lekka zniżka cen złota, wskazują na koniec odbicia na rynku surowców, co nie wróży dobrze dla oczekujących kontynuacji wzrostów eurodolara.