Najlepiej amerykański rynek pracy ocenił Joe LaVorgna z Deutsche Bank Securities, prognozując stopę bezrobocia na poziomie 9,8 proc. Wśród 79 ekonomistów była to jedyna tak dobra prognoza, przewidująca spadek bezrobocia w relacji do grudnia o 0,2 pkt proc. Na drugim biegunie znalazły się szacunki Stevena Ricchiuto z Mizuho Securities. Przewiduje on pogorszenie sytuacji na rynku pracy w USA. W jego ocenie bezrobocie w styczniu wzrosło o 0,3 pkt proc. do 10,3 proc.

Wśród pozostałych ekonomistów dominowała przekonanie, że sytuacja na amerykańskim rynku pracy nie uległa znaczącej zmianie. Mediana oraz średnia wartość z przewidywań 79 finansistów wyniosła 10 proc.

Szacunki ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberg nie pokrywają się z oczekiwaniami rynków. "Powszechnie oczekuje się, że amerykańska gospodarka zdołała wygenerować w styczniu dodatkowe miejsca pracy i jeżeli tak się nie stanie to możemy zobaczyć kolejną rundę spadków" - powiedział analityk Xeliona Łukasz Bugaj.

Oficjalnie stopa bezrobocia w USA będzie znana w piątek, 5 lutego o godzinie 14:30

Reklama
ikona lupy />
Stop bezrobocia w USA - prognoza na styczeń 2010 r / Forsal.pl
ikona lupy />
Ekonomiści oceniają rynek pracy w USA / Forsal.pl