Prezentując swoją prognozę gospodarczą na 2010 rok, organizacja ta zasugerowała EBC złagodzenie presji na rynki kapitałowe poprzez rozszerzenie przynajmniej do przyszłego roku nieortodoksyjnej polityki. W jej ramach akceptuje on jako zabezpieczenia rządowe papiery dłużne z ratingiem BBB lub wyższym, w zamian za dostarczanie bankom funduszy z kasy banku centralnego.
BusinessEurope, która reprezentuje ponad 20 milionów dużych, średnich i małych firm, obawia się, że banki nie będą chciały pożyczać pieniędzy biznesowi, ponieważ wciąż są przygniecione miliardami euro złych długów, a do tego muszą się liczyć z ostrzejszymi wymogami w kwestii rezerw kapitałowych.
Stowarzyszenie twierdzi, że tempo wzrostu akcji kredytowej dla europejskiego sektora prywatnego stało się pod koniec 2009 roku ujemne. Jest mało prawdopodobne, by sytuacja poprawiła się w pierwszej połowie tego roku.
Jednocześnie rządy, które utrzymują coraz wyższe deficyty budżetowe, zaspokajają w dużej mierze popyt ze strony rynków obligacji, pozostawiając niewiele miejsca na emisje korporacyjne.
Reklama
– W wielu państwach członkowskich UE stan finansów publicznych jest niepokojący. To zmartwienie nie tylko dla rządów, ale również dla europejskich firm – powiedział Philippe de Buck, dyrektor generalny BusinessEurope.