"Spadkom tym towarzyszyły wyraźnie zwiększone obroty, które także były najwyższe od dwóch tygodni. Nawiasem mówiąc, także dwa tygodnie temu wysokie obroty (ponad 1,5 mld zł zdarza się ostatnio na WIG20 raz na dwa-trzy tygodnie) także przypadły na silnie spadkową sesję, w czasie której WIG20 stracił 4 proc.. Od trzech miesięcy obroty przekraczające 1,5 mld zł towarzyszyły wyłącznie sesjom spadkowym. Choć nie wszystkie były dla rynku przełomowe" - powiedział analityk Open Finanse Emil Szweda.
W jego ocenie optymiści mogą zachować cień nadziei, że taka właśnie może okazać się dzisiejsza, ponieważ WIG20 nie pogłębił dziś minimów z pierwszej dekady lutego. Również ostatnie minuty notowań ciągłych upłynęły na udanej obronie rynku przed dalszymi spadkami. I to właściwie wszystko, co pozytywnego da się powiedzieć o stanie rynku.
"Powodów do zniżek dostaliśmy dziś sporo. Co prawda Komisja Europejska podniosła dziś prognozę wzrostu PKB dla Polski do 2,6 proc., ale rynek już dawno zdyskontował taką poprawę. Optymiści liczą na wzrost PKB o 1 pkt proc. silniejszy. Zresztą krajowe dane rzadko mają wpływ na poczynania inwestorów. O wiele większe wrażenie wywarła zapowiedź obniżenia ratingu Grecji przez agencję Moody's przed końcem marca" - zauważył analityk.
Jak dodał Roman Przasnyski z Gold Finance, podczas dzisiejszej sesji inwestorzy z niepewnością oczekiwali na dane zza oceanu. Do momentu ich publikacji zachowywali dużą wstrzemięźliwość w podejmowaniu aktywności na rynku.
"Okazało się, że ta ostrożność była w pełni uzasadniona. Liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych wyniosła 496 tys. i była dużo wyższa, niż się spodziewano. Również informacje o dynamice zamówień na dobra trwałego użytku nie były optymistyczne. Z wyłączeniem środków transportu ich wielkość obniżyła się o 0,6 proc., podczas gdy liczono na wzrost o 1 proc. Reakcja rynków mogła być tylko jedna. Indeksy poszły ostro w dół" - powiedział Przasnyski.
Ostatecznie WIG20 zakończył sesję na poziomie 2 233,06 pkt notując stratę 1,6 proc. WIG spadł o 1,3 proc. do 37 949,49 pkt. Wartość obrotów na rynku akcji wyniosła około 1,75 mln zł.