Od początku poniedziałkowych notowań główne indeksy traciły po ok. 2 proc., a wczesnym popołudniem nieco pogłębiły te spadki. "Wydaje się, że mamy do czynienia z silniejszym cofnięciem po słabym piątku w Stanach. Kontrakty amerykańskie też są na minusach, więc niewykluczone, że kolejne zejście będzie znamionowało głębszą korektę"- powiedział makler BZ WBK Tomasz Leśniewski.

Dodał, że od lutego miało miejsce kilka korekt, a rynek jest już przegrzany. "Patrząc na wykres to kolejny naturalny poziom dla indeksu największych spółek to 2 501 pkt."- uważa makler.

W poniedziałek, ok. godz. 13:30 WIG20 tracił 2,29 proc. i wynosił 2 535,59 pkt, przy obrotach na poziomie 450 mln zł. WIG spadał o 2,19 proc. i wynosił 42 959,31 pkt. Obroty wynosiły 595 mln zł.