Argument ten brzmi równie kontrowersyjnie jak teoria o „szczycie naftowym”, która w swojej najbardziej radykalnej wersji głosi, że światu już kończy się ropa. Jeżeli chodzi o diamenty, to analitycy różnią się co do tego, kiedy dokładnie zostanie osiągnięty szczyt produkcji.
W branży zbudowanej na micie ta idea jest kusząca, ponieważ podkreśla rzadkość mieniących się kamieni. Koncerny wydobywcze – a De Beers w szczególności – mają interes w promowaniu tego poglądu, nawet jeżeli niektórzy komentatorzy twierdzą, że niekoniecznie musi on być prawdziwy.

To jest tylko część artykułu, zobacz pełną treść w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej: Chińczycy wykupują zapasy diamentów

Z dalszej części artykułu dowiesz się m.in. dlaczego popyt na diamenty gwałtownie wzrósł w Chinach w ciągu ostatnich lat.

Reklama