Jeśli ten scenariusz się nie ziści, resort może zaoferować ten pakiet na GPW w końcu tego lub na początku przyszłego roku, wynika z czwartkowych wypowiedzi ministra skarbu Aleksandra Grada. "Prowadzimy rozmowy z bankiem, który jest większościowym akcjonariuszem w BGŻ na temat pakietu 37 proc. Umowa, która nas wiąże, mówi, że to kupią oni albo inny inwestor. W ostateczności mamy prawo wyjść z tych 37 proc. poprzez giełdę" - powiedział Grad w wywiadzie dla radia PiN.

"Końcówka tego roku czy początek przyszłego to bardziej scenariusz giełdowy. Jeżeli będziemy mieli zadowalające nas oferty, to niewykluczone, że zrealizujemy któryś ze wcześniejszych scenariuszy" - dodał minister. Jesienią 2008 r. Rabobank słożył Skarbowi Państwa ofertę zakupu całego posiadanego przez SP pakietu akcji tego banku, jednakże do transakcji nie doszło ze względu na zmiany na rynku wywołane przez globalny kryzys.

Wcześniej w 2008 r. doradca BGŻ szacował wartość 100 proc. akcji banku na 2,0-3,0 mld zł. W czwartek "Rzeczpospolita" napisała, że pakiet 37,2 proc. akcji BGŻ mógłby być obecnie wart co najmniej 0,8 mld zł.