Analiza ofert mieszkań wystawionych do sprzedaży w serwisie Oferty.net w kwietniu wskazuje na to, że właściciele lokali w dalszym ciągu wolą dokonywać rozciągniętych w czasie obniżek niż wystawić ofertę taniej i w efekcie tego przeprowadzić transakcję szybciej.

"Choć mieszkań oczekujących na nabywców wciąż jest nieporównanie więcej niż klientów gotowych do zakupu to ceny wywoławcze praktycznie wciąż ani drgną. Obawa, właścicieli, że sprzedadzą za tanio i że „można było wziąć więcej” powstrzymuje spadek cen wywoławczych. Dlatego te spadają w sposób „pełzający” – są obniżane dopiero z upływem kolejnych miesięcy, w czasie których oferta „cieszy się” znikomym zainteresowaniem klientów" - piszą analitycy Open Finance.

W ostatnim miesiącu zmiany cen, jakie zaszły w największych miastach Polski mieściły się w przedziale od minus 2,6 proc. w Rzeszowie do plus 2,8 proc. w Kielcach.

"Przy czym trzeba podkreślić, że wzrost średniej ceny w stolicy woj. świętokrzyskiego to przede wszystkim wynik wprowadzenia na rynek większej ilości mieszkań nowych – wybudowanych w ciągu ostatnich 5 lat" - zauważają analitycy.

Reklama
ikona lupy />
Średnie ceny ofertowe mieszkań w największych miastach Polski / Forsal.pl