Indeks szerokiego rynku WIG rozpoczął sesją na poziomie 45231,04 pkt zyskując 0,01 proc. wobec piątkowego zamknięcia.
Indeks blue chipów WIG20 spadł o 0,1 proc. i wyniósł 2608,61 pkt.

Zdaniem analityków, inwestorzy na GPW będą dziś czekać na rozstrzygnięcie krótkoterminowej sytuacji na Wall Street, gdzie od ponad tygodnia króluje trend boczny. "Na chwilę obecną więcej argumentów przemawia za tym, że jest on tylko przystankiem w drodze na północ. Dlatego wzrosty pozostają scenariuszem bazowym dla Wall Street, co automatycznie determinuje oczekiwania podobnego zachowania ze strony warszawskiej giełdy" - mówi Marcin Kiepas, analityk X-Trade Brokers.

Kiepas dodaje, że potencjalne impulsy zachęcające giełdowych graczy do kupowania akcji mogą pojawić się dopiero o godzinie 16-tej. "Wówczas zostaną opublikowane sierpniowe dane o zamówieniach w amerykańskim przemyśle (prognoza: -0,4 proc.), zrewidowane dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku w tym samym miesiącu (prognoza: -1,3 proc.) oraz indeks podpisanych umów kupna domów w USA w sierpniu (prognoza: 3 proc.)" - wylicza Kiepas.