Ważą się losy przetargu na 20 Pendolino dla Polski. To jedno z największych zamówień kolejowych w Europie. Ofertę w przetargu złożył francuski Alstom, który za 20 pociągów zażądał 400 mln euro. Koncern do rywalizacji o kontrakt wystawił dwie swoje spółki: Alstom Ferroviaria z Włoch i Alstom Konstal Chorzów.
– To dawało nadzieję, że duża część pieniędzy z tego kontraktu zostanie w kraju. Tak dzieje się w większości państw, które powierzają miliardowe kontrakty zagranicznym koncernom – mówi Adrian Furgalski, ekspert w branży kolejowej.
Nic z tego. Emilio Gallocchio, prezes Alstom Italia, w rozmowie z „DGP” mówi, że zlecenie produkcji Pendolino w Polsce wymagałoby dokonania znacznego transferu technologii.

>>> Czytaj także: PKP Intercity kupi superszybkie pociągi pendolino od Alstomu

Reklama
– Pendolino produkowane są w Savigliano pod Turynem. Tak będzie i tym razem – mówi nam szef włoskiego oddziału koncernu. Przeciwko przeniesieniu produkcji do Polski u swojego pryncypała ostro lobbuje zarząd fabryki. Do sprawy nie zamierza się włączać paryska centrala Alstomu, bo włoski oddział w strukturach koncernu ma silną pozycję.
Emilio Gallocchio obiecuje jednak, że przynajmniej część produkcji zostanie ulokowana nad Wisłą, ale konkretów nie podaje.
– Problem w tym, że w Chorzowie brakuje mocy przerobowych – tłumaczy.
Na Śląsku składane są wagony dla budapesztańskiego metra i nadwozia do pociągów dla kolei regionalnych.
– W wewnętrznym rankingu efektywności Alstomu jesteśmy na samym szczycie. Czujemy się rozczarowani i niedocenieni – mówi nam osoba z kierownictwa fabryki.
Adrian Furgalski przypomina, że choć Polska nie mogła umieścić w przetargu zapisu zmuszającego producenta do zlecenia produkcji w naszym kraju, to można było próbować innych sposobów.
– Rządy Francji i Włoch delikatnie wymuszają na firmach starających się o duże zlecenia jasne i precyzyjne deklaracje dotyczące produkcji na lokalnym rynku. Polski rząd zupełnie o tym zapomniał – mówi Adrian Furgalski.
– Inwestycja takiego kalibru powinna stanowić impuls do rozwoju polskiej kolei – przyznaje Czesław Warsewicz, były szef PKP Intercity.

>>>> Czytaj też: Tylko Alstom złożył ofertę na polskie TGV

Pendolino mają wozić pasażerów na modernizowanej ze środków UE trasie z Gdańska przez Warszawę do Krakowa i Katowic. Przewoźnik dopiero zbiera pieniądze na zakup nowych składów.